Donald Tusk może przyjechać do Polski 3 maja i wygłosić "bardzo ważne przemówienie" - podała PAP. Doniesienia komentował w programie "Tłit" Tomasz Siemoniak (PO). Dopytywany, gdzie mogłoby nastąpić, odparł: "Zobaczymy. Słyszę o różnych przymiarkach". Zaznaczył, że nie PO jest organizatorem. Siemoniak odniósł się też do zdjęcia Grzegorza Schetyny z szefem RE w Brukseli. - Rozmawiali o tym, co się dzieje w Polsce, o Brexicie. Tusk zaprosił Schetynę na dłuższą rozmowę. To nic nienaturalnego - stwierdził.