zima(strona 26/107)

- Ma być czyste niebo i mała prędkość wiatru. 1 marca może być najmroźniejszym rankiem w XXI wieku i przebić rekord -31 stopni Celsjusza z 17 marca 2013 roku - mówi Wirtualnej Polsce łowca mrozu i meteo pasjonat Arnold Jakubczyk.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało o kolejnych ofiarach wychłodzenia. Łącznie od 1 listopada ubiegłego roku z powodu wychłodzenia zmarły 53 osoby.

W nocy w okolicach Zamościa było najmroźniej, temperatura spadła tam do minus 18 stopni Celsjusza. IMGW ostrzega w ciągu dnia przed umiarkowanym i silnym wiatrem. Może powodować zawieje i zamiecie śnieżne.

Fotografia pokazująca zamarzniętą twarz snowboardzisty zebrała ok. 2 tys. reakcji na Facebooku. Jedna z nich wyraża przerażenie.

Wyż znad Skandynawii zaciąga nad Polskę kolejne masy zimnego powietrza z Syberii. Na sobotę i niedzielę Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia dla dziesięciu województw. Temperatura może w niektórych miejscach spaść nawet do -20 stopni Celsjusza.

Czytelniczka Wirtualnej Polski jest niepocieszona pogodą, jaka czeka nas w najbliższym czasie. "Ja wolę -30 na Syberii, skąd pochodzę, od -10 tutaj" – napisała. My pytamy eksperta, czy naprawdę jest się czym martwić.

Zaledwie 5 dni temu Ryszard Klejnowski, jeden z najbardziej doświadczonych polskich synoptyków ogłosił, że zima już raczej nie zagrozi Polakom. Dziś o świcie spojrzał na zdjęcia satelitarne, komputer przeliczył mu prognozę numeryczną i... musiał wycofać się ze swoich słów.

Zima w Polsce nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że w nadchodzący weekend temperatura może w niektórych rejonach wynosić nawet -15 st. C.

Zima uderzy w nas zaraz z podwójną siłą. Termometry wskażą nawet -20 stopni Celsjusza, a 1 marca zaczyna się meteorologiczna wiosna. Nie mamy dobrych wieści na ten dzień, ale wiosna w końcu przyjdzie.

Chociaż większość kalendarzowej zimy mamy już za sobą, to na koniec pogoda mocno da się we znaki. Pod koniec lutego synoptycy przewidują gwałtowny spadek temperatury, nawet do -20 stopni C.

Ostatnia noc była wyjątkowo mroźna. Na Podkarpaciu termometry wskazywały 14 stopni poniżej zera, na Zamojszczyźnie nawet 15 (przy gruncie minus 20 stopni). Minionej nocy z wychłodzenia zmarła jedna osoba.

Do tej pory zima w Berlinie była raczej łagodna, jednak w czasie weekendu słupek rtęci spadł w nocy poniżej zera. Pierwszą ofiarą śmiertelną niskiej temperatury jest bezdomny Polak.

- W tej chwili na Podkarpaciu bez prądu jest już ponad 7 tysięcy gospodarstw domowych. Warunki atmosferyczne zmieniają się dynamicznie, ale znacząco poprawią się dopiero w nocy - informuje w rozmowie z WP dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie.

Termometry w całej Polsce szaleją. Jeszcze kilka dni temu synoptycy ostrzegali przed nagłym atakiem zimy - mrozem, wiatrem i śniegiem. Teraz informują o gwałtownym ociepleniu na terenie całego kraju.

Mróz za oknem daje się we znaki nie tylko ludziom, ale i zwierzętom. Niektóre postanawiają jednak skorzystać z wrodzonego sprytu i radzą sobie z niesprzyjającą aurą.

Orkan Fryderyka niemal pustoszył Europę. W Holandii wiatr osiągnął już taką prędkość, że przewracał ludzi, zrywał dachy. W wyniku silnych podmuchów wiatru w tym kraju zginęły już trzy osoby. W internecie opublikowano filmy, które pokazują skalę zjawiska. Nagranie z lotniska zapiera dech w piersiach.

Cała Polska walczy z nagłym atakiem zimy, a w Wielkopolsce drogowcy już szykują się na nadejście wiosny. Dość zaskakujący widok napotkał na swej drodze pewien kierowca, który sfotografował trwające w Świniarach prace.

Śnieg i ujemne temperatury już mamy. W najbliższych dniach dołączy do nich porywisty wiatr. - Możemy się spodziewać zamieci śnieżnych. Kierowcy powinni być ostrożni - mówi nam dyżurny synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

- Podczas spaceru mój szczeniak po paru krokach przewrócił się na plecy i piszczał z bólu. Popękały mu łapy. Całe były w soli - mówi WawaLove pani Sylwia, mieszkanka warszawskich Bielan. Właściciele zwierząt alarmują, że chodniki nadal posypywane są solą drogową, która rani łapy czworonogów.