Zbrodnia katyńska

Grupa 39 polskich motocyklistów otrzymała zakaz wjazdu do Rosji po interwencji służb w Miednoje, gdzie chcieli upamiętnić ofiary zbrodni katyńskiej. Uczestnicy rajdu są już poza granicami kraju.

Instytut Pamięci Narodowej krytykuje władze w rosyjskim obwodzie smoleńskim za decyzję o usunięciu płaskorzeźb polskich orderów z cmentarza ofiar Zbrodni Katyńskiej. "Instytut Pamięci Narodowej wzywa władze Obwodu Smoleńskiego do uszanowania miejsc pochówku polskich obywateli" - napisano.

Z Polskiego Cmentarza Wojennego w Miednoje usunięto Krzyż Virtuti Militari i Krzyż Kampanii Wrześniowej. Ambasador RP w Rosji Krzysztof Krajewski wyraził swoje oburzenie tą decyzją.

- To niedopuszczalne ingerowanie Rosji w prawdę historyczną - ocenił Radosław Sikorski. Z Miednoje usunięto polskie symbole wojskowe, a w miejscu kaźni polskich oficerów pojawiły się wizerunki sowieckich przywódców. Szef MSZ podkreślił, że "to nie do przyjęcia".

- Jesteśmy tu razem, żeby przestrzec nas samych, cały świat i przyszłe pokolenia przed byciem bezsilnym wobec zła, kłamstwa i agresji - powiedział premier Donald Tusk podczas obchodów 85. rocznicy Zbrodni Katyńskiej. Szef polskiego rządu podkreślił konieczność przeciwdziałania złu, kłamstwu i agresji.

W Bykowni pod Kijowem odbyły się uroczystości upamiętniające 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej. Polska społeczność, dyplomaci i duchowieństwo oddali hołd ofiarom na jedynym cmentarzu katyńskim, który można odwiedzać bez przeszkód.

- Sponiewierali pamięć taty, jego wizerunek, później także ciało. To, co mu zrobiono po śmierci, będzie we mnie tkwić do końca życia – mówi dr Izabella Sariusz-Skąpska, prezes zarządu Federacji Rodzin Katyńskich w 15. rocznicę katastrofy smoleńskiej.

Od 2008 roku, 13 kwietnia obchodzony jest Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Tego dnia, w 1943 roku władze okupacyjne w Berlinie ujawniły informację o znalezieniu masowych grobów Polaków, zamordowanych przez NKWD.

Władze Jersey City zatwierdziły projekt, zgodnie z którym dostęp uczestników uroczystości patriotycznych do Pomnika Katyńskiego zostanie ograniczony. Z decyzją nie zgadza się Polonia.

10 kwietnia Rosjanie zorganizowali przed cmentarzem polskich oficerów patriotyczny wiec, na którym pojawił się ciężki sprzęt budowlany. Wygłoszono odezwę do Polaków o kłamliwej i prowokacyjnej treści. "Wy niszczycie pomniki żołnierzy-wyzwolicieli. W odróżnieniu od was jesteśmy ludźmi, a nie nazistami. Nie zrobimy tego" - czytamy w jego treści.

Przedstawiciele rodzin ofiar i śląskiej policji oddali w piątek w Katowicach hołd tysiącom polskich policjantów zamordowanych przez NKWD wiosną 1940 roku. Z powodu epidemii koronawirusa uroczystości miały skromniejszy niż zwykle charakter.

W środę, w wieku 100 lat, zmarła Maria Czernek, wdowa po policjancie zamordowanym przez Sowietów w Twerze (dawniej Kalinin) w 1940 r. Była zaangażowana w odkłamywanie historii narodu polskiego okresu II wojny światowej oraz tragicznego losu 22 tysięcy funkcjonariuszy zamordowanych w zbrodni katyńskiej.

Andrzej Duda opublikował przesłanie z okazji Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. "Ich postawa inspirowała kolejne pokolenia tych, którzy wspólnym wysiłkiem wywalczyli Polskę wolną i suwerenną. Dzisiaj my kontynuujemy ich dzieło" - napisał prezydent.

Rosja. W Twerze zdemontowano tablicę upamiętniającą ofiary zbrodni katyńskiej. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zareagowało w tej sprawie.

"Masowe morderstwo Polaków w Katyniu jest ciemną kartą w historii Europy" - napisała w mediach społecznościowych ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher. "Nie Europy, w domyśle Polski, a sowieckiej, bolszewickiej Rosji" - skomentowała była posłanka PiS, obecnie sędzia TK.

Zbrodnia katyńska. - Katyń pozostaje symbolem bez którego nie można zrozumieć historii Polski. Nazwa tego miejsca przypomina o ponad 20 tysiącach naszych rodaków, ludobójczo zgładzonych przez NKWD - napisał w oficjalnym oświadczeniu Andrzej Duda.

Przełom w poszukiwaniach skrzyni katyńskiej, w której są rzeczy osobiste ofiar NKWD. Zaangażowany w poszukiwania małopolski oddział Polskiego Czerwonego Krzyża będzie wnioskować o wznowienie śledztwa.

Sprawcy zbrodni katyńskiej najprawdopodobniej wciąż żyją w Rosji. Nie można ich jednak ścigać. Dlaczego? - Władze Rosji odmawiają współpracy - mówi wiceprezes IPN Mateusz Szpytma. I nic dziwnego, bo to mogłoby uderzyć w oficjeli tego kraju.

Doradca prezydenta Rosji ds. współpracy kulturalnej z zagranicą Michaił Szwydkoj wyraził przekonanie, że podczas środowej uroczystości w Katyniu nieuchronnie poruszony zostanie temat winy reżimu stalinowskiego za śmierć polskich oficerów. Kremlowski urzędnik wyraził też opinię, że dla Rosjan "cały kraj był jednym wielkim Katyniem".