Na spotkaniu Bronisława Komorowskiego z Dmitrijem Miedwiediewem w Smoleńsku zapadła decyzja o międzynarodowym konkursie na pomnik upamiętniający ofiary katastrofy 10 kwietnia 2010 roku. - Na pomniku znajdzie się napis po polsku i po rosyjsku; jego treść zostanie uzgodniona przez obie strony - zapowiedział prezydent Bronisław Komorowski. W Smoleńsku prezydenci złożyli kwiaty przy brzozie, o którą uderzył tupolew, a nie pod tablicą na kamieniu, którą wymienili Rosjanie, usuwając z niej tekst o "ludobójstwie w Katyniu". Prezydenci - po raz pierwszy w historii - razem oddali hołd pomordowanym w Katyniu, z okazji 71. rocznicy zbrodni w tym miejscu.