zabójstwo(strona 173/189)

Lewacka organizacja terrorystyczna "Walczące
Czerwone Brygady Partii Komunistycznej" wzięła w środę na siebie
odpowiedzialność za wtorkowe zabójstwo włoskiego eksperta prawa
pracy i doradcy rządu Marco Biagiego.

Włoski minister spraw wewnętrznych Claudio
Scajola powiedział we środę, że sprawcami dokonanego we wtorek
morderstwa wybitnego ekonomisty i prawnika Marco Biagiego są
członkowie skrajnie lewicowych grup terrorystycznych.

We wtorek wieczorem w centrum Bolonii został zastrzelony przed swoim domem 51-letni profesor ekonomii Marco Biagi, doradca ekonomiczny włoskiego ministra pracy Roberto Maroniego.

Kilkuset studentów przeszło w środę ulicami centrum Poznania, protestując przeciwko brutalnemu zabójstwu swojego kolegi.

Podczas trwających we wtorek przesłuchań świadków ws. ubiegłorocznego morderstwa w Kredyt Banku wynika, że z powodu braku właściwych zabezpieczeń, właściwie każdy mógł się podać za ochroniarza.

W Rosji wchodzi w życie poprawka do kodeksu karnego, która znacznie rozszerza granice obrony własnej, dopuszczając nawet możliwość zabójstwa osoby atakującej. Nowelizację kodeksu popiera większości społeczeństwa.

Rodzina skazanej przed kilkoma dniami na dożywocie za zabicie piątki swoich dzieci Andrei Yates oskarża jej męża o zaniedbanie, które przyczyniło się do tragedii.

Policjanci z Jaworzna zatrzymali 43-letniego mężczyznę, podejrzewanego o zamordowanie dwóch kobiet. Do zbrodni doszło podczas libacji alkoholowej w nocy z soboty na niedzielę.

Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał w piątek na kary od
siedmiu do dwóch lat więzienia pięciu ochroniarzy z olsztyńskiej
dyskoteki za śmiertelne pobicie 19-letniego Arkadiusza K.

Oskarżeni o napad i zabójstwo czterech osób w Kredyt Banku nie są chorzy psychicznie, w chwili zbrodni nie mieli też ograniczonej poczytalności - taką opinię złożyli biegli psychiatrzy i psychologowie. W czwartek przesłuchiwał ich sąd.

Warszawski Sąd Okręgowy wyjaśnia czy jedna z ofiar napadu na Kredyt Bank - ochroniarz Stanisław Wóltański - współpracował przy planowaniu napadu z bandytami, którzy w marcu ubiegłego roku zabili oprócz niego jeszcze trzy kasjerki Kredyt Banku.

Prokurator krajowy Karol Napierski oświadczył we wtorek, że zebrany do tej pory materiał dowodowy nie pozwolił na przedstawienie konkretnym osobom zarzutów w sprawie zabójstwa szefa policji Marka Papały.

Rodziny zamordowanych występują w charakterze oskarżycieli posiłkowych (PAP/Tomasz Gzell)
W procesie zabójców z Kredyt Banku Sąd Okręgowy w Warszawie zapoznał się w poniedziałek
z nagraniem wizji lokalnej z miejsca zbrodni z udziałem Krzysztofa M. - ochroniarza banku, który przyznał się do zorganizowania napadu.

Na przejściu granicznym w Cieszynie-Boguszowicach zatrzymano w poniedziałek kobietę podejrzaną o zabicie męża, obywatela Portugalii. Kobieta próbowała uciec do Czech.

Przed warszawskim Sądem Okręgowym w piątek składał zeznanie Krzysztof M., ochroniarz z Kredyt Banku, oskarżony o poczwórne zabójstwo i napad na warszawską filię banku w marcu ubiegłego roku. Sąd przesłuchał go w obecności biegłych psychiatrów i psychologów.

Krakowski sąd aresztował na 3 miesiące mężczyznę podejrzanego o dokonanie w sierpniu 2001 r. napadu na kantor w Rabce i zabójstwo jego właściciela - poinformowano w czwartek w sądzie.

Na 25 lat więzienia skazał w środę Sąd Okręgowy w Koninie 56-letnią Mariannę P., która zleciła zabójstwo mieszkającego z nią emeryta czterem młodym ludziom, w tym swojemu synowi.

Główny oskarżony - Grzegorz Sz. ogląda taśmy wideo z wizji lokalnej , na których utrwalony jest zapis jego zeznań (PAP/Tomasz Gzell)
Przed Sądem Okręgowym w Warszawie rozpoczęła się we wtorek druga rozprawa w procesie o zabójstwo pracowników warszawskiego Kredyt Banku. Sąd zapoznał się we wtorek z nagraniami z wizji lokalnej przeprowadzonej w banku i z miejsca, gdzie sprawcy porzucili broń.

Policja w Mogilnie, w woj. kujawsko-pomorskim, zatrzymała 26-letniego mieszkańca tej miejscowości, podejrzanego o głośny w minionym roku napad na kantor w Rabce Zdroju. Do zajścia, w wyniku którego zginął właściciel kantoru doszło w sierpniu. Podejrzany o zabójstwo mężczyzna przesłuchiwany jest w krakowskiej prokuraturze.

Kolumbijski działacz piłkarski Cesar Villegas, były prezes klubu Santa Fe Bogota, został w poniedziałek zastrzelony na ulicy w stolicy kraju - Bogocie. Zabójstwa 45-letniego Villegasa dokonało dwóch mężczyzn, których dotychczas nie udało się policji zatrzymać.