Zabójca z Wołomina popełnił samobójstwo
Rana postrzałowa Michała Gruszczyńskiego "wykazuje cechy postrzału z przystawienia, co w wysokim stopniu uprawdopodabnia wersję o jego samobójstwie".
O takich wstępnych ustaleniach z sekcji jego zwłok poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur.
Osaczony przez policjantów Gruszczyński, ps. Grucha, sam się zastrzelił - napisał "Fakt". Według gazety, kiedy jeden z policjantów zawołał: "Rzuć broń, padnij, bo strzelam", "Grucha" zrozumiał, że nie ma szans. Przyłożył do skroni automat i pociągnął za spust.
Przekazując wstępne wyniki z sekcji rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur dodała, że będą jeszcze prowadzone szczegółowe badania histopatologiczne oraz balistyczne, a o dokładnej przyczynie śmierci przesądzi ostateczna opinia biegłego.