- Jarosław Kaczyński powiedział, że Andrzej Duda to jego wymarzony prezydent. Niezależnie od tego, jaki będzie spin, Polacy będą wiedzieli, czy głosują na prezydenta wymarzonego przez Kaczyńskiego, czy przez siebie samych. Można bardzo ładnie opakowywać lekarstwo, które okaże się trucizną. To, że pudełko ładnie wygląda, nie oznacza, że to, co nim jest, nie może nas zatruć. Pod pudełkiem, które widzimy, jest trucizna dla polskiej demokracji - mówił Michał Kamiński w programie "Tłit".