Wybory 2020. Donald Tusk zbiera podpisy dla Rafała Trzaskowskiego. "Dziękuję"
Wybory 2020 odbędą się 28 czerwca. Rafał Trzaskowski złożył już w PKW dokumenty rejestrujące komitet wyborczy. Podpisy na listach poparcia zaczął dla niego zbierać Donald Tusk. "Obiecałem sto. W godzinę zebraliśmy trzysta. I zbieramy dalej" - pochwalił się na Twitterze. Jest reakcja.
Po ogłoszeniu przez marszałek Elżbietę Witek daty wyborów prezydenckich kampania wyborcza ruszyła na dobre. - Mamy już 5,5 tys. podpisów. Właśnie zaczęliśmy proces rejestracji komitetu wyborczego. Zaczynamy tę drogę do zmiany - pochwalił się Rafał Trzaskowski przed siedzibą Państwowej Komisji Wyborczej.
W sieci pojawiają się zdjęcia, relacjonujące zbieranie podpisów na listach poparcia dla kandydata KO. W Brukseli swoje działania na rzecz Trzaskowskiego rozpoczął Donald Tusk.
Wcześniej już Tusk obiecał Rafałowi Trzaskowskiemu co najmniej 100 podpisów z Brukseli. Dał sobie na to godzinę. Teraz Bartosz Arłukowicz już zapowiada, że będzie ich kilka razy więcej.
"Podpisy same się nie zbiorą. Polska Bruksela też powinna swoje dołożyć. Czwartek (tak, dzisiaj!) od 13 pod Parlamentem przy Esplanadzie Solidarności" - napisał Tusk.
Już wiadomo, że zbieranie podpisów idzie bardzo szybko i sprawnie. Tusk pochwalił się tym na Twitterze. "Obiecałem sto. W godzinę zebraliśmy trzysta. I zbieramy dalej" - napisał były premier.
Na tę wiadomość zareagował Rafał Trzaskowski. "Dziękuję" - napisał.
Wieczorem opublikował podziękowania wszystkim zaangażowanym. "Dziękuję Wam za te wyjątkowe chwile, energię i nić porozumienia. Tak zupełnie bezinteresownie" - stwierdził.
Na Twitterze jeden z internautów zwraca uwagę na osobę, która znalazła się w towarzystwie Tuska w Brukseli. "Dziś w Brukseli z Donaldem Tuskiem i Pawłem Grasiem podpisy pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego zbiera Marcin Mycielski, administrator hejterskiej strony Sok z Buraka (z profilu)” - napisał.
Wybory 2020. Data
Ostatecznie pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 28 czerwca. O nowej dacie poinformowała marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Ewentualna druga tura wyborów miałaby się odbyć "za dwa tygodnie po 28 czerwca".