Wpadka Ministra Spraw Zagranicznych, który chwalił się rozmowami z przedstawicielami San Escobar (takie państwo nie istnieje), nie uszła uwadze internautów. Wielu przypomina, że Escobar to nazwisko nieżyjącego handlarza narkotyków. Pojawiają się także teorie dotyczące kultury i historii państwa.