Wpadka posła Nowoczesnej. "Afera kartkowa"
Zachodniopomorski poseł Nowoczesnej Radosław Lubczyk postanowił zgodnie z tradycją przesłać wszystkim, z kim współpracuje, życzenia z okazji świąt. Okazało się, że zaliczył dużą wpadkę.
05.01.2018 | aktual.: 25.03.2022 13:02
"Polskie Radio Koszalin serdecznie dziękuje za życzenia Wielkanocne. Panie pośle, jest Pan pierwszy w tym roku :)" - napisali na Twitterze dziennikarze publicznej stacji. Zamieścili też zdjęcie kartki od posła Lubczyka, na której widać gmach Sejmu, kwitnącą forsycję oraz zdanie "radosnych Świąt Wielkanocnych".
"To nie jest śmieszne"
Wpadkę skomentowali politycy z lewa i prawa, przeważnie dowcipnie. Zdarzyły się jednak zdania, że poseł Lubczyk pokonał we wpadkach nawet Ryszarda Petru. Sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów poseł PiS Paweł Szefernaker uznał nawet, że w tej pomyłce nie ma nic śmiesznego.
"Pasztet w Wigilię, "Sześciu Króli", "Belzebub", a teraz szef zachodniopomorskiej Nowoczesnej życzy "radosnych Świąt Wielkanocnych". To nie jest śmieszne, to są posłowie na Sejm Rzeczypospolitej" - napisał na Twitterze Szefernaker, który także pochodzi z Pomorza Zachodniego.
"Mnie ta pomyłka bawi i bez oporu się z niej śmieję. Nie bawi mnie natomiast zamykanie kolejnych oddziałów w szpitalach w całej Polsce. Życzyłbym nam wszystkim, aby Sekretarz Stanu w Kancelarii Premiera wylogował się z Twittera i przyjrzał się sytuacji szpitala w Gryfinie" - odpowiedział Lubczyk.
"Błąd ludzki"
Wpis Radia Koszalin parlamenarzysta skwitował również kolejnym żartem. "Polskiemu Radio Koszalin raz jeszcze życzę bogatego Mikołaja, smacznego jajka i mokrego dyngusa! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku" - napisał.
Ostatecznie sprawę wpadki wzięła na siebie dyrektorka biura posła Lubczyka. W liście do radia z Koszalina napisała o "ludzkim błędzie” i niespodziewanej krytyce, z którą się spotkał jej przełożony.
"Liczę, że w żaden sposób to Państwa nie uraziło. Zamierzeniem było złożenie życzeń na święta Bożego Narodzenia, wyszło jednak inaczej. Zwykła ludzka pomyłka, opublikowanie przez Państwa kartki na stronie Radia Koszalin było w formie żartu i to jest zrozumiałe, jednak komentarze hejtujące osobę posła Radosława Lubczyka zabawne już nie są" - zauważyła Emilia Bury.
Zastanawia tylko, dlaczego poseł Lubczyk zaznaczył, że to dopiero "przedostatni akt afery kartkowej".