Wpadka prezentera BBC na żywo. Nagranie już stało się wiralem
W weekendową noc z soboty na niedzielę prezenterowi BBC zdarzyła się koszmarna wpadka. Właśnie miał wejść na żywo z najświeższymi informacjami dotyczącymi huraganu "Irma", niestety nikt go nie ostrzegł, że ma się przygotować. Efekt? Komiczny.
12.09.2017 | aktual.: 12.09.2017 20:06
Prezenter własnie miał zacząć relacjonowanie bieżących strat spowodowanych huraganem "Irma". Na jego nieszczęście, nikt z reżyserki nie ostrzegł go, że już zaczyna się transmisja na żywo ze studia. Dzięki temu widzowie brytyjskiego kanału stali się świadkami zabawnej sytuacji - prezenter, zagubiony w studio, nie wiedział, w którą stronę pójść, gdzie się schować, i w którym miejscu stanąć, by kamera mogła go odpowiednio złapać. Krok w lewo, krok w prawo, by w końcu zniknąć poza kadrem i pojawić się w nim parę sekund później, jak gdyby nigdy nic.
Transmisja telewizyjnej gafy odbywała się o godzinie 2:00 w nocy, więc niewielu Brytyjczyków mogło mieć okazję zobaczenia nieporadnych ruchów dziennikarza, jednak... Sytuacja dotyczyła kanału BBC World, którego odbiorcami są ludzie z całego świata. Co więcej, materiał dotyczył huraganu "Irma" który już wtedy sięgał wybrzeży Stanów Zjednoczonych. Prawdopodobnie tysiące Amerykanów oglądało zabawną wpadkę w studiu brytyjskiej telewizji.
Na dowód, że "zaplątanie się" prezentera na antenie nie przeszło niezauważone, prezentujemy kilka komentarzy do weekendowej gafy w BBC.
Źródło: indy100.com