Najwyżsi rangą cywilni i wojskowi przedstawiciele amerykańskiego Departamentu (ministerstwa) Obrony ponoszą część odpowiedzialności za powstanie warunków, w których mogło dojść do skandalu z maltretowaniem więźniów w Iraku - głosi raport komisji, powołanej przez szefa tego resortu Donalda Rumsfelda celem zbadania tej sprawy i przedstawienia zaleceń.