ŚwiatBiałoruskie MSZ: nie więzimy ludzi za politykę

Białoruskie MSZ: nie więzimy ludzi za politykę

MSZ Białorusi zaprzeczyło, jakoby w kraju przetrzymywano więźniów politycznych. Była to odpowiedź na zarzuty pod adresem Mińska, zawarte w marcowym raporcie Departamentu Stanu USA na temat przestrzegania praw człowieka na świecie.

Potępiając raport jako tendencyjny i jednostronny, Mińsk punkt po punkcie odrzucił oskarżenia o represje wobec oponentów politycznych, podporządkowanie sądownictwa władzom i państwowy monopol w mediach.

W obszernym oświadczeniu MSZ podkreślono, że amerykańska krytyka jest nietaktowna i nielogiczna na tle poważnego naruszania praw człowieka i przypadków dyskryminacji w samych USA.

Czy autorzy raportu mają moralne prawo do oceniania innych państw, gdy w ich własnym kraju dopuszcza się działania prezydenta w sferze tworzenia specjalnych trybunałów wojennych, które naruszają nie tylko prawa USA, lecz także konwencje genewskie? - pisze białoruskie MSZ.

Według MSZ krytykowanie białoruskich władz za rzekome rozpędzanie pokojowych demonstracji i aresztowanie ich uczestników jest skrajnie tendencyjne.

Według białoruskiej opozycji, w czasie represji po wyborach prezydenckich aresztowano ponad 1300 jej działaczy i uczestników demonstracji, a za kratami pozostaje wciąż 14 więźniów politycznych.

Bożena Kuzawińska

Źródło artykułu:PAP
politykawięźniowiebiałoruś
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)