weterynarz(strona 2/5)

Do weterynarzy ze stanu Wiktoria w Australii trafiło zwierzę mocno przypominające kultowego Pikachu z japońskiego anime "Pokémon".

W piątek rano policjanci z Janowa Lubelskiego (woj. lubelskie) dostali wezwanie do nietypowej interwencji. Po miejskim stadionie spacerował łoś. Zwierzę dostało środki uspokajające i leśnicy przewieźli je w bezpieczne miejsce.

Niewyobrażalnego cierpienia i bólu doświadczyły trzy psy, które przygarnęła Fundacja dla Szczeniąt Judyta. Zwierzęta najprawdopodobniej były wystawione na szkodliwe działanie palącego słońca. Choroba spowodowała, że ich sierść zamieniła się w skorupę.

Wielu warszawiaków wyjeżdża na urlopy razem ze swoimi pupilami. Jednak jest obawa, że na nieznanym terenie zwierze może się zgubić. Stołeczny ratusz przygotował kilkanaście bezpłatnych punktów, gdzie można zaczipować psa lub kota.

Nosorożec Bella został zabity przez kłusowników kilka dni temu. Obok ciała samicy znaleziono jej młode, które w przeraźliwy wręcz sposób wzywało matkę. Zwierzę zostało zabite dla 1 cm rogu, które pozostało po zabiegu weterynaryjnym.

Funkcjonariusze z Góry (Dolnośląskie) namierzyli mężczyznę, który bił i głodził psa. Czworonóg nie miał dostępu do wody, nie reagował na wołanie i nie mógł się poruszać. Ze względu na nowe przepisy, jego oprawca musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami.

Szczeniaka znaleziono w Brzeskiej Woli na Mazowszu. Najprawdopodobniej został pobity ciężkim narzędziem. Ma podwójne złamanie sklepienia jamy nosowej i nie słyszy. Fundacja Zwierzęca Polana szuka sprawcy. Wyznaczyła 7 tys. zł nagrody za wskazanie "zwyrodnialca".

Osoby jadące samochodem na trasie Zielona Góra - Żagań wyrzuciły psa z samochodu. Zwierzę nieszczęśliwe wpadło pod kolejne auto i zostało ranne. "Prosimy o udostępnianie tej informacji. Może uda się odnaleźć człowieka, który skazał psa na tak straszne cierpienie" - piszą weterynarze.

Skandaliczna sytuacja w gminie Konopiska. Około godziny 2. w nocy, spłoszony wystrzałami fajerwerków pies nabił się na 30 cm pręt wystający z płotu. Ranne zwierzę musiało męczyć się ponad 8 godzin zanim udzielono mu pomocy. Gdyby nie interwencja fundacji "Psia Duszka" zwierzę mogłoby już nie żyć. Działacze organizacji stawiają poważne oskarżenia wobec służb i władz gminy.

- Znalazłam Misia jadąc do rodziców. Pobił go "człowiek": wybił zęby, uszkodził oko, połamał szczękę. Jeśli znajdzie się dla niego dom, tymczasowy lub stały, to Miś może już na święta opuści szpital - napisała nam czytelniczka Agnieszka.

Nietypowe zgłoszenie otrzymała węgorzewska policja w poniedziałek ok. godz. 10 rano. Kobieta przejeżdżająca trasą Radzieje-Węgorzewo poinformowała funkcjonariusza o znajdującym się na poboczu drogi rannym bocianie.

Witold Terenda to właściciel gabinetu weterynajnego "Vitek" na wrocławskim Nadodrzu. Leczy zwierzęta za pół darmo. Niestety w jego zakładzie nieustannie dochodzi do włamań.

Na Facebooku pojawiło się zdjęcie wiewiórczego niemowlaka ilustrujące dramatyczny apel gabinetu weterynaryjnego. Lekarze apelują, żeby nie zabierać młodych zwierząt z ich naturalnego środowiska.

- Inspektorzy otrzymali zgłoszenie o skrajnie wychudzonym psie
- Na miejscu zastali psa bez sierści na ciele
- Właściciel psa podczas interwencji stał i patrzył obojętnie
- Trwa zbiórka na specjalistyczne leki i pokrycie kosztów leczenia Rokiego

- Shayne to młody koala, który został znaleziony przy zwłokach swojej matki
- Matka Shayne'a wpadła pod koła samochodu, zaś młode otoczyły kruki
- 9-miesięczny osierocony zwierzak dostał pluszowego koalę, do którego tuli się tęskniąc za matką

- 2-letnia papużka nierozłączka, Rhea podbiła serca internautów dzięki... swojemu kontu na Instagramie
- Papużka cierpi na chorobę wywołującą u niej wypadanie piór
- Zwierzątkiem opiekuje się Isabella Eisenmann, która o Rhei usłyszała od swojego weterynarza
- Zauroczeni ptaszkiem internauci wysyłają Rhei... miniaturowe sweterki

- Naukowcy z Instytutu Biologii Ssaków PAN wykryli u zwierząt tasiemca Spirometra

- Po spożyciu mięsa zarażonego zwierzęcia można zachorować na sparganozę

- dr Kołodziej-Sobocińska: zwykle nie jest to choroba śmiertelna, ale jest bardzo nieprzyjemna

- Larwy występują głównie u dzików z okolic Puszczy Białowieskiej

- Owczarek niemiecki położył się na rozlanej masie bitumicznej
- Asfalt pod wpływem wysokiej temperatury roztopił się, a następnie zastygł i uwięził psa
- Strażacy, aby go uwolnić, musieli wyciąć cały płat zastygłej masy i usuwać smołę ze skóry zwierzęcia

- Dzięki trwającej 5 godzin akcji owczarek został uratowany i wrócił do właściciela

Zwierzę trafiło do Schroniska na Paluchu.

Dzięki chipowaniu, zguby szybciej wracają do swoich właścicieli.