Uważaj na te gąsienice. Mogą poważnie okaleczyć twojego psa
"Nie wiem co za jad mają w sobie ale psom, które miały z nimi styczność obumiera język" - pisze w dramatycznym apelu jedna z użytkowniczek Facebooka. Pokazuje też drastyczne zdjęcia, na których widać efekty kontaktu pupila z groźnymi gąsienicami.
Pociemniały obszar na języku psa, kilka zdjęć dalej - język pocięty skalpelem weterynarza. Takie, drastyczne, zdjęcia ilustrują dramatyczny apel użytkowniczki Facebooka. Z treści wpisu wynika, że okaleczenie pupila to efekt kontaktu z tajemniczymi gąsienicami, których włoski zawierają groźny dla tkanek jad. Sądząc po udostępnionych fotografiach to gąsienice motyla z rodziny korowódkowatych.
W komentarzach pod apelem pojawiają się informacje, że może to być korowódka sosnówka bądź korowódka dębówka. Gąsienice tych gatunków wyróznia charakterystyczne zachowanie. W nocy gromadzą się one w sporządzonych z oprzędu gniazdach, w ciągu dnia zaś tworzą korowody. Jedna za drugą podążają w poszukiwaniu pożywienia, połączone nitką przędzy. Przez cały czas utrzymują ze sobą kontakt dotykowy.
Kontakt z korowódkami może być nieprzyjemny także dla ludzi. Kontakt z ich jadem może powodować swędzenie, wysypkę i zapalenie błon śluzowych. Uważać trzeba nawet na szlaki, którymi podążają korowody. Gąsienice gubią bowiem włoski parzące.