Pracownicy Wałbrzyskiej Strefy Ekonomicznej złożyli do Rady Nadzorczej skargę na prezesa, Artura Siennickiego. Zarzuty są poważne, dotyczą m.in. mobbingu i molestowania. "Gazeta Wyborcza" podaje, że jeśli Siennicki zostanie odwołany, ma szansę na odprawę w wysokości pół miliona złotych.