Awantura o butelkę wódki. Zaatakowany ochroniarz
Do niecodziennej interwencji doszło w Wałbrzychu, gdzie dwójka kompletnie pijanych mieszkańców postanowiła ukraść butelkę wódki ze sklepowej półki. Jeden z ochroniarzy zauważył jednak kradzież. Jego interwencja przyniosła zaskakujący finał.
Jak informuje dolnośląska policja, kobieta i mężczyzna postanowiły okraść jeden z wałbrzyskich sklepów. Podczas zakupów 35-latka w pewnym momencie włożyła butelkę alkoholu do swojej torebki. Całą sytuację dobrze widział pracownik ochrony, który postanowił zareagować. Nie skończyło się to dla niego zbyt dobrze, bo został zaatakowany przez kobietę i jej partnera.
- Agresywny mężczyzna pozwolił tym samym kobiecie uciec na zewnątrz. Chwilę później sam oddalił się z miejsca zdarzenia. Na szczęście pokrzywdzonemu nic się nie stało - informuje asp. szt. Monika Kaleta z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Awantura o butelkę wódki. Zaatakowany ochroniarz
Obsługa sklepu poinformowała o kradzieży i pobiciu ochroniarza wałbrzyską policję. Funkcjonariuszom dość szybko udało się ustalić, kto może stać za atakiem.
Inwestują 2 mln funtów w blockchain. Opracowali aplikację dla medyków i pacjentów. "Rewolucja"
- Jeszcze tego samego dnia 39-letni mężczyzna i jego 35-letnia partnerka trafili do policyjnej izby zatrzymań. Oboje znajdowali się w stanie nietrzeźwości. Wałbrzyszanin miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie, a kobieta 2,27 promila - dodaje asp. szt. Monika Kaleta.
Podejrzani mieszkańcy Wałbrzycha odpowiedzą teraz przed sądem za kradzież rozbójniczą. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 10.