Wałbrzych. Kontrowersje wokół odwołania dyrektor szpitala. W ramach protestu złożono oficjalny list

Odwołanie Marioli Dudziak z funkcji dyrektor szpitala im. Sokołowskiego w Wałbrzychu odbiło się szerokim echem i wywołało lawinę komentarzy. Protestujący przeciwko decyzji złożyli w dolnośląskim Urzędzie Marszałkowskim list.

Przeciwnicy odwołania Marioli Dudziak domagają się w nim natychmiastowego przywrócenia dyrektor na stanowisko. Protestujący twierdzą, że jest to niezbędne dla normalnego funkcjonowania szpitala. 

Innego zdania jest Urząd Marszałkowski. Oficjalnym powodem odwołania byłej już dyrektor jest "niewywiązywanie się przez Panią Mariolę Dudziak z obowiązków dyrektora szpitala, niewykonanie poleceń służbowych wydanych ze strony Urzędu Marszałkowskiego nadzorującego Szpital Wojewódzki oraz wprowadzenie w błąd dyrekcji Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego".

Czystki w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii. Mocny komentarz Jarosława Gowina

Mariola Dudziak stanowczo zaprzecza, aby była to prawda. Była dyrektor placówki w Wałbrzychu uważa, że tak naprawdę odwołano ją, ponieważ nie wyraziła zgody na obniżenie rangi szpitala i przeniesienie środków na nowy szpital onkologiczny we Wrocławiu. 

Przeciwnikami odwołania Marioli Dudziak są m.in. prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej, prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska oraz prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak. Wszyscy wymienieni byli obecni podczas ostatniego protestu przed szpitalem w Wałbrzychu.

Personel medyczny szpitala w Wałbrzychu broni swojej byłej dyrektor, o czym informuje walbrzych24.com. - Zarzuty nie mają poparcia w faktach i wydaje się, że jest to raczej pretekst do tego, żeby pozbyć się pani dyrektor niż działać dla dobra szpitala. Ta sytuacja powoduje, że wielu z nas zastanawia się czy kontynuować współpracę ze szpitalem. Jako pracownicy nie zgadzamy się też z formą pożegnania pani dyrektor - mówił w imieniu pracowników doktor Konrad Kudłacik.

źródło: walbrzych24.com