Jest źle. W rok po wyborach władza i
opozycja wyciągają społeczeństwo na ulice. Władza, bo czuje się
zbyt słaba, by rządzić, opozycja, bo jest za słaba, by władzę
obalić. Nie potrafiąc zbudować koalicji w parlamencie, obie partie
chcą zawrzeć koalicję ze społeczeństwem, aby dzięki dodatkowemu
wsparciu obalić rywala w Sejmie - pisze w "Dzienniku" jego
redaktor naczelny Robert Krasowski.