Ukraińcy wierzą w sukces władz w walce z korupcją
Ponad jedna trzecia Ukraińców uważa, że nowe
władze ich kraju mają pewne sukcesy w walce z korupcją - wynika z
sondażu opublikowanego przez gazetę internetową
"Ukraińska Prawda".
30.05.2005 | aktual.: 30.05.2005 17:59
36% respondentów uważa, że nowe władze obniżyły poziom korupcji, przeciwnego zdania jest 30%, a 34% nie udzieliło na to pytanie odpowiedzi. Jednocześnie 29% uczestników sondażu jest "raczej pewnych", że rząd Julii Tymoszenko jest w stanie zmniejszyć korupcję w państwie, a 11% ma co do tego całkowitą pewność. W możliwość ograniczenia korupcji "raczej nie wierzy" 20% obywateli, a 15% nie wierzy w to zupełnie.
31% respondentów poproszonych o porównanie poziomu korupcji w roku bieżącym z rokiem ubiegłym odpowiedziało, że "trochę się zmniejszył", a 30% uważa, że nie uległ zmianie. Tylko 6% jest zdania, że korupcja zmniejszyła się dostrzegalnie, a 5% myśli, że "znacznie wzrosła". Odpowiedzi na to pytanie nie udzieliło 24% uczestników sondażu.
Na pytanie czy w bieżącym roku ktoś z waszych dobrych znajomych dostał propozycję wręczenia łapówki przedstawicielowi władzy 30% odpowiedziało twierdząco. Natomiast w ciągu ostatnich trzech lat o takiej propozycji słyszało 45% sondowanych. 25% odpowiedziało, że ich znajomi sami proponowali łapówki urzędnikom, a 28% o takich przypadkach nie słyszało wcale.
Za najbardziej skorumpowany organ państwa Ukraińcy uważają swoją milicję drogową - w pięciostopniowej skali ocena korupcji w drogówce wyniosła 3,87. Na drugim miejscu są zakłady publicznej służby zdrowia (3,83), a na trzecim miejscu milicja porządkowa z 3,8 pkt. Wskaźnik korupcji wśród sędziów wyniósł 3,52 pkt, a wśród posłów 2,80. Najmniej skorumpowane są, według uczestników sondażu organizacje religijne - 1,62 pkt.
Sondaż przeprowadzono w dniach 11-19 maja. Wzięło w nim udział 1000 respondentów w wieku powyżej 18 lat. Błąd statystyczny wynosi 4%. Publikująca wyniki sondażu gazeta internetowa "Ukraińska Prawda" informuje, że szefem zlecającego badanie Instytutu Polityki był przed objęciem funkcji wicepremiera ds. kultury, nauki i oświaty, Mykoła Tomenko.
Jarosław Junko