Władza może chodzić do kościoła
Od czwartku przedstawiciele władz w Meksyku mogą uczestniczyć w uroczystościach religijnych. Wcześniej utrudniały im to przepisy o rozdziale Kościoła od państwa.
Obowiązujące od czwartku przepisy podkreślają, że osoby sprawujące władzę w Meksyku mogą brać chodzić do kościoła tylko prywatnie. Jest to duża zmiana w porównaniu z prawem uchwalonym 11 lat temu, które zabraniało przedstawicielom najwyższym meksykańskich władz uczestnictwa w jakichkolwiek uroczystościach religijnych.
Rozdział Kościoła od państwa jest w Meksyku bardzo mocno przestrzegany. Mieszkańcy kraju obawiają się bowiem, że hierarchowie kościelni mogą mieć ciągle silny wpływ na proces decyzyjny w kraju po tam, jak przez ponad trzysta lat w Meksyku przepisy prawne gwarantowały Kościołowi katolickiemu monopol religijny.
W przeszłości wielkie poruszenie wśród Meksykanów wywołał fakt, że prezydent kraju Vicente Fox pocałował pierścień papieża Jana Pawła II, gdy ten odwiedził Meksyk w 2002 roku.
Ponad 90% ze 100 milionów mieszkańców Meksyku to katolicy.