W sobotę minister spraw zagranicznych Ukrainy Anatolij
Złenko powiedział, że ukraińskie siły
zbrojne nie miały jakiegokolwiek udziału w czwartkowej katastrofie rosyjskiego samolotu Tu-154. Złenko podał, że w czasie śledztwa
pojawiły się pewne nowe okoliczności, co pozwala na
stwierdzenie, że nie ma żadnych podstaw, by oskarżać
Ukrainę o przypadkowe zestrzelenie samolotu podczas ćwiczeń.
Także prezydent Ukrainy Leonid Kuczma powiedział w sobotę
Lublinie, że ukraińscy i rosyjscy specjaliści wykluczają możliwość
przypadkowego zestrzelenia ukraińską rakietą rosyjskiego samolotu.