Kuczma i MSZ: samolot nie został zestrzelony

W sobotę minister spraw zagranicznych Ukrainy Anatolij
Złenko powiedział, że ukraińskie siły
zbrojne nie miały jakiegokolwiek udziału w czwartkowej katastrofie rosyjskiego samolotu Tu-154. Złenko podał, że w czasie śledztwa
pojawiły się pewne nowe okoliczności, co pozwala na
stwierdzenie, że nie ma żadnych podstaw, by oskarżać
Ukrainę o przypadkowe zestrzelenie samolotu podczas ćwiczeń.
Także prezydent Ukrainy Leonid Kuczma powiedział w sobotę
Lublinie, że ukraińscy i rosyjscy specjaliści wykluczają możliwość
przypadkowego zestrzelenia ukraińską rakietą rosyjskiego samolotu.

Natomiast premier Ukrainy Anatolij Kinach oświadczył w piątek, że hipoteza, według której samolot Tu-154 linii "Sibir" mógł zostać przypadkowo zestrzelony ma "rację bytu". Kinacha cytuje agencja Interfax-Ukraina.

Rosyjscy eksperci wojskowi twierdzą, że było to możliwe - przez pocisk systemu obrony przeciwlotniczej S-200, który ma zasięg do 320 km i może osiągnąć pułap 30 tys. metrów.

Niektóre szczątki wyłowione z Morza Czarnego z miejsca katastrofy rosyjskiego samolotu pasażerskiego mogły nie pochodzić z samej maszyny - powiedział w sobotę w Soczi Władimir Ruszajło, szef rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa. Ruszajło kieruje komisją wyjaśniającą czwartkową katastrofę.

Szef zachodniosyberyjskiej federalnej służby lotniczej Władimir Tasun potwierdził w wywiadzie udzielonym telewizji RTL, że rosyjscy kontrolerzy lotów zauważyli na ekranach radiolokatora bardzo jasny punkt, który przed eksplozją na pokładzie Tupolewa z wielką prędkością zbliżał się do maszyny. Mogła to być rakieta.

Również Biały Dom uznał w piątek, że brak jest dowodów na to, by czwartkową katastrofę rosyjskiego samolotu wiązać z aktem terroru.

Na razie nie widzimy niczego, co mogłoby wskazywać, że był to terroryzm - powiedział rzecznik Białego Domu, Ari Fleischer.

Przedstawiciele władz amerykańskich utrzymują, że wszelkie znaki wskazują na to, iż rosyjski samolot pasażerski został przypadkowo trafiony pociskiem ziemia-powietrze, wystrzelonym podczas ćwiczeń wojsk ukraińskich.

Samolot, który leciał z Tel Awiwu do Nowosybirska, w nieznanych dotychczas okolicznościach eksplodował i wpadł do morza. Na jego pokładzie znajdowało się prawdopodobnie 77 osób - 66 pasażerów i członkowie załogi. (mag)

Wybrane dla Ciebie
Nawrocki wskazuje, co zrobi po odmowie nominacji sędziom
Nawrocki wskazuje, co zrobi po odmowie nominacji sędziom
Nagła zmiana zdania Trumpa ws. akt Epsteina
Nagła zmiana zdania Trumpa ws. akt Epsteina
Lotnisko w Danii zamknięte z powodu podejrzanej aktywności
Lotnisko w Danii zamknięte z powodu podejrzanej aktywności
Autobus stoczył się ze zbocza w Ekwadorze. 12 ofiar śmiertelnych
Autobus stoczył się ze zbocza w Ekwadorze. 12 ofiar śmiertelnych
USA przeprowadziły "śmiercionośny atak kinetyczny" na Pacyfiku
USA przeprowadziły "śmiercionośny atak kinetyczny" na Pacyfiku
Wiadomo kiedy koniec utrudnień w kursach metra w Warszawie
Wiadomo kiedy koniec utrudnień w kursach metra w Warszawie
Zmiana pogody uderzy w Polskę. Gdzie spadnie śnieg?
Zmiana pogody uderzy w Polskę. Gdzie spadnie śnieg?
Ruszyli o północy. Znów można tędy wyjechać z Polski
Ruszyli o północy. Znów można tędy wyjechać z Polski
Donieck pogrążył się w ciemnościach po ataku dronów
Donieck pogrążył się w ciemnościach po ataku dronów
Tak szef MSZ Niemiec reaguje na skandaliczną aukcję. Pierwszy komentarz
Tak szef MSZ Niemiec reaguje na skandaliczną aukcję. Pierwszy komentarz
Ukraińskie gwiazdy rezygnują z programu po skandalu korupcyjnym
Ukraińskie gwiazdy rezygnują z programu po skandalu korupcyjnym
Kontrowersyjna aukcja. Ujawniają, jakie przedmioty wystawiono
Kontrowersyjna aukcja. Ujawniają, jakie przedmioty wystawiono