To już koniec z bezkarnym schodzeniem ze szlaku w Tatrzańskim Parku Narodowym - taki ma być skutek Elektronicznego Systemu Rejestracji, jaki planuje wprowadzić dyrekcja parku. Aby wybrać się na wspinaczkę na Kościelec, Świnicę, Mięguszowieckie Szczyty inną drogą niż wydeptana turystyczna ścieżka, trzeba będzie poddać się elektronicznemu monitoringowi. Przeciwko rzekomo planowanej inwigilacji, protestuje już największy klub wysokogórski w Polsce.