Biegały przerażone. Do sieci trafiły nagrania z Zakopanego

W Zakopanem sylwester witało ok. 45 tys. osób. Niedaleko sceny, gdzie odbywał się "Sylwester z Dwójką", błąkały się przerażone łanie.

Łanie pod sceną "Sylwestra z Dwójką".Łanie pod sceną "Sylwestra z Dwójką".
Źródło zdjęć: © PAP, TikTok | Art Service

Tłumy przybyły, żeby obejrzeć "Sylwester z Dwójką" w Zakopanem. Jak przekazał rzecznik zakopiańskiej policji asp. sztab. Roman Wieczorek, przed sceną, na Równi Krupowej, znajdowało się 30 tysięcy widzów, a w pobliżu bawiło się jeszcze dodatkowe 15 tysięcy osób. Wydarzenie upłynęło dość spokojnie. - Podczas zabezpieczenia imprezy masowej nie odnotowaliśmy poważniejszych zdarzeń - poinformował rzecznik.

Jednak zabawa okazała się szkodliwa dla zwierząt z Tatrzańskiego Parku Narodowego. Niedaleko sceny błąkały się łanie, które przybiegły tam, wystraszone hałasem i światłami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wielka kolejka w Zakopanem. "Godzinę już czekamy"

W internecie pojawiły się nagrania, na których widać, jak łanie przebiegają niedaleko sceny. Zwierzęta wyglądają na wystraszone.

Zakaz fajerwerków

W Zakopanem już od czterech lat obowiązuje zakaz używania petard, fajerwerków i innych materiałów pirotechnicznych. Dodatkowo, zorganizowano tam akcję #niestrzelajwsylwestra, która miała przypominać o niedalekiej obecności zwierząt, przebywających na obrzeżach miasta i w Tatrzańskim Parku Narodowym. Huk i wystrzały mogłyby je bardzo wystraszyć.

Niebezpiecznie na Krupówkach.

Choć podczas "Sylwestra marzeń" policja nie odnotowała poważnych interwencji, w innych rejonach miasta było dość niebezpiecznie. Bójki i awantury miały miejsce na Krupówkach, gdzie większość widzów "Sylwestra Marzeń" skierowała się po zakończeniu imprezy.

- W powiecie tatrzańskim od 18.00 do 4.00 odnotowaliśmy aż 83 różnego typu interwencje. Wielu nietrzeźwym osobom policjanci pomagali odnaleźć miejsce zakwaterowania, a innych przypadkach zatrzymywali do wytrzeźwienia ratując przed wychłodzeniem - relacjonował rzecznik.

Źródła: PAP, Fakt.pl

Wybrane dla Ciebie
Orban jedzie do Moskwy. Spotka się z Putinem
Orban jedzie do Moskwy. Spotka się z Putinem
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu jest Krzysztof Szczucki
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu jest Krzysztof Szczucki
Rosja wyprzedaje złoto, by ratować rubla. Rezerwy topnieją
Rosja wyprzedaje złoto, by ratować rubla. Rezerwy topnieją
Łukaszenka żali się na Zełenskiego. "Czym mu tak dopiekłem?"
Łukaszenka żali się na Zełenskiego. "Czym mu tak dopiekłem?"
Poważny wypadek w kopalni. Zawalił się olbrzymi zbiornik na węgiel
Poważny wypadek w kopalni. Zawalił się olbrzymi zbiornik na węgiel
Gęste mgły i gołoledź. Piątek przyniesie bardzo niebezpieczną pogodę
Gęste mgły i gołoledź. Piątek przyniesie bardzo niebezpieczną pogodę
"Nikt nie rozumie". Siemoniak zwrócił się do prezydenta
"Nikt nie rozumie". Siemoniak zwrócił się do prezydenta
Kolejne ofiary w Hongkongu. Aresztowano trzech podejrzanych
Kolejne ofiary w Hongkongu. Aresztowano trzech podejrzanych
Działo się w nocy. USA zweryfikują wizy i zielone karty
Działo się w nocy. USA zweryfikują wizy i zielone karty
Spytali Polaków o Brauna. Połowa badanych chce konsekwencji karnych
Spytali Polaków o Brauna. Połowa badanych chce konsekwencji karnych
"Szczególnie absurdalne". Ekspert miażdży pomysł Orbana
"Szczególnie absurdalne". Ekspert miażdży pomysł Orbana
Sopot zrywa współpracę z izraelskim miastem. Podano powód
Sopot zrywa współpracę z izraelskim miastem. Podano powód