Trwa ładowanie...

O krok od tragedii. Turyści wchodzą na zamarznięte Morskie Oko

W Tatrach warunki do uprawiania turystyki są trudne. Mimo to, pod Giewontem nie brakuje turystów. Także tych, którzy zamiast wędrówek po szklakach wybierają... spacer po tafli Morskiego Oka. Jest to jednak bardzo niebezpieczne, od kilku dni w Tatrach jest dodatnia temperatura, więc lód pokrywający jezioro jest miękki i mało wytrzymały. - Jeśli lód się załamie, dojdzie do tragedii - ostrzega ratownik TOPR Adam Marasek.

O krok od tragedii. Turyści wchodzą na zamarznięte Morskie OkoO krok od tragedii. Turyści wchodzą na zamarznięte Morskie OkoŹródło: PAP, fot: Grzegorz Momot
d1qq09p
d1qq09p

Jak ostrzegają ratownicy TOPR, w Tatrach panują trudne warunki. Wszystko przez gwałtowną zmianę pogody. Od kilku dni w górach temperatura jest zdecydowanie powyżej zera. Na szlakach jest ślisko i obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.

To jednak nie odstrasza amatorów górskich wędrówek. Wielu turystów wybrało się w okolice popularnego Morskiego Oka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Klęska infekcji w Polsce. "Mamy kryzysową sytuację"

Ratownicy ostrzegają

Znaleźli się jednak tacy, którzy zamiast wędrówki po szlaku wybrali spacer po tafli zamarzniętego jeziora. Ratownicy ostrzegają, że to bardzo niebezpieczne.

d1qq09p

- W ostatnich dniach mamy do czynienia z dodatnimi temperaturami. W związku z tym ten lód robi się trochę miękki, mniej wytrzymały. Nie pchałbym się na to jezioro, bardzo odradzam - podkreśla Adam Marasek, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, w rozmowie z tvn24.pl

Tatrzański Park Narodowy ostrzega przed wchodzeniem na zamarznięte górskie jeziora – z powodu panujących w ciągu dnia dodatnich temperatur lód jest bardzo cienki i grozi załamaniem PAP
Tatrzański Park Narodowy ostrzega przed wchodzeniem na zamarznięte górskie jeziora – z powodu panujących w ciągu dnia dodatnich temperatur lód jest bardzo cienki i grozi załamaniemŹródło: PAP, fot: Grzegorz Momot

Marasek zaznacza, że nad Morskim Okiem znajdują się wyloty stromych żlebów, w których gromadzi się śnieg i z których zimą schodzą lawiny.

- Gdy przychodzi ocieplenie, pokrywa śnieżna ulega destabilizacji, a śnieg zsuwa się żlebem aż do tafli i załamuje lód. Gdyby w tym samym czasie na jeziorze znajdywali się ludzie, doszłoby do tragedii - podkreśla TOPR-owiec.

Źródło: tvn24.pl, WP Wiadomości

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1qq09p
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1qq09p
Więcej tematów