Trwa ładowanie...
d1t9loa
Temat

tłit

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Wczoraj, 20 stycznia 2025, 07:13

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

"Istnieje podejrzenie". Powołają specjalny zespół śledczych ds. Ziobry
17 stycznia 2025, 10:48

"Istnieje podejrzenie". Powołają specjalny zespół śledczych ds. Ziobry

- Zostanie powołany specjalny zespół, który zbada kwestie wykorzystywania prokuratury przez byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro do własnych celów - zapowiedział prok. Jarosław Onyszczuk, dyrektor biura prezydialnego Prokuratury Krajowej w programie "Tłit" WP. - Takie plany i taka konieczność istnieją, rzeczywiście. Istnieje podejrzenie, że prokuratura i państwo były wykorzystywane - zaznaczył. Jak dodał, część działań w tym temacie została już podjęta. - Dokonujemy wstępnego podsumowania i domknięcia pewnych kwestii związanych z raportem. Myślę, że są to decyzje najbliższych dni - ocenił prokurator.

"Dwie wieże" Jarosława Kaczyńskiego. Prokurator ujawnia
17 stycznia 2025, 10:02

"Dwie wieże" Jarosława Kaczyńskiego. Prokurator ujawnia

Jarosław Kaczyński nie został jeszcze przesłuchany w śledztwie dotyczącym budowy "dwóch wież" na działce spółki Srebrna w Warszawie. Do sprawy, jak podała prokuratura, dołączony został jednak protokół z przesłuchania prezesa PiS w innym postępowaniu. Jak to jest możliwe? - My tę sprawę traktujemy jako przykład prowadzenia czynności sprawdzających - ocenił prok. Jarosław Onyszczuk, dyrektor biura prezydialnego Prokuratury Krajowej w programie "Tłit" WP. - Tu chodziło o to, żeby nie było prowadzone żadne postępowanie, w którym realizuje się normalne czynności procesowe. Wobec tego zastosowano pewne mechanizmy, które pozwoliły na sprawne zamknięcie tego postępowania, czyli załączenie protokołu z innej sprawy. Do tego wyłączenie materiałów w takich wątkach, które z punktu widzenia procesowego są niebezpieczne, bo wymagają realizacji czynności procesowych, jak chociażby wątek korupcyjny. To umożliwiło oczywiście przesłuchanie i wydanie decyzji o odmowie wszczęcia postępowania, które oczywiście zostało utrzymane przez sąd. Ale my nie kwestionujemy na tyle decyzji sądu, ile oczywiście mówimy, że cała sprawa musi być zbadana kompleksowo, ze wszystkimi wątkami pobocznymi - dodał.

Wniosek ws. Morawieckiego to nie koniec. Będzie ciąg dalszy
17 stycznia 2025, 08:47

Wniosek ws. Morawieckiego to nie koniec. Będzie ciąg dalszy

W czwartek do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu Mateusza Morawieckiego w związku ze sprawą tzw. wyborów kopertowych. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że skierował wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności byłego premiera. To nie koniec. - Mam już w tej chwili jeszcze sprawy związane z wyborami kopertowymi - ujawnił prok. Jarosław Onyszczuk, dyrektor biura prezydialnego Prokuratury Krajowej w programie "Tłit" w Wirtualnej Polsce. - Na przykład odmów wszczęcia było zdecydowanie więcej. Te sprawy będą jeszcze wymagały dodatkowo oceny, jest ich cała gama, chociażby słynna sprawa dotycząca Sali Kolumnowej - powiedział. Podkreślił, że "ta sprawa zapewne będzie też przedmiotem badania".

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
17 stycznia 2025, 07:09

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.15).

d1t9loa
Dworczyk straci immunitet? "Kuriozalne zarzuty"
16 stycznia 2025, 12:54

Dworczyk straci immunitet? "Kuriozalne zarzuty"

Prokuratura chce postawić zarzuty Michałowi Dworczykowi w związku z tzw. aferą mailową. Jeszcze w styczniu Komisja Prawna w Europarlamencie ma wysłuchać czterech deputowanych PiS, w tym Dworczyka, którym grozi utrata immunitetu. Były szef KPRM jest oskarżany o utrudnianie śledztwa. - Jest to bardzo ciekawe i kuriozalny zarzut. Mianowicie taki, że ja rzekomo utrudniam poszukiwanie rosyjskich hakerów, którzy włamali się na skrzynki kilkudziesięciu polityków prawicy, w tym moją. Naprawdę trudno komentować tego typu opowieści - skomentował w programie "Tłit" WP europoseł PiS Michał Dworczyk. Prowadzący zwrócił uwagę, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział ściągnięcie immunitetu Pawłowi Szefernakerowi. Zarzuty dotyczą udostępnienia wpisu w serwisie X Prawa i Sprawiedliwości o migrantach. - To, że koalicja rządząca szuka wszystkich możliwości atakowania opozycji, nie mając żadnego pozytywnego programu, próbuje właśnie w ramach opresji politycznych atakować opozycję, to mnie w ogóle niestety nie zaskakuje - stwierdził Dworczyk. Dodał również, że żałuje, że w tej grupie polityków znajduję się coraz częściej Hołownia, ponieważ "wchodził do polityki, mówiąc, że tu trzeba rozsądku, umiarkowania i to on ma być tą siłą spokoju".
Afera w RARS. "Politycy PO działają jak w serialu 'Sami swoi'"
16 stycznia 2025, 12:20

Afera w RARS. "Politycy PO działają jak w serialu 'Sami swoi'"

Jak ustaliła Wirtualna Polska, 22 stycznia Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie rozpatrzy sprawę przyznania tzw. listu żelaznego dla Michała K. Wówczas prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych odpowiadałby z wolnej stopy i uniknąłby ekstradycji z Londynu, gdzie przebywa w areszcie. Śledztwo dotyczy nieprawidłowości w RARS, m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników. K. usłyszał zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. - Bardzo życzę Michałowi, żeby mógł z wolnej stopy odpowiadać i bronić się przed zarzutami, które formułuje pan Bodnar czy inni politycy - mówił w programie "Tłit" WP europoseł PiS Michał Dworczyk. Gość programu stwierdził, że "politycy Platformy Obywatelskiej publicznie wypowiadając się, skazują de facto już polityków PiS-u czy urzędników działających w tym czasie". - Nie wierzę w to, że (Michał K. - przyp.red.) może liczyć na sprawiedliwy proces. Stronnicze dobieranie sędziów i to wszystko, co obserwowaliśmy w przypadku, czy pana Romanowskiego, czy księdza Olszewskiego jest faktem - powiedział Dworczyk. Europoseł PiS stwierdził, że zabieganie o list żelazny "jest argumentem, który przemawia za nim, za jego niewinnością". - Ja w jego uczciwość wierzę, znam go od lat. Natomiast jak są jakieś wątpliwości, trzeba je oczywiście wyjaśnić, ale trzeba to zrobić w sposób uczciwy i rzetelny, a nie w atmosferze nagonki politycznej i "dobierania właściwych sędziów", żeby wyrok był taki, jak chcą politycy Platformy Obywatelskiej, bo oni działają tak, jak w serialu "Sami swoi" - podsumował.

Tusk zmienił zdanie ws. Ukrainy? "Nie zaskakuje mnie to"
16 stycznia 2025, 10:58

Tusk zmienił zdanie ws. Ukrainy? "Nie zaskakuje mnie to"

W środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył z wizytą do Polski. Na wspólnej konferencji premier Donald Tusk przekonywał, że Ukraina powinna jak najszybciej wejść do Unii Europejskiej. W ubiegłym roku twierdził jednak, że jeśli Ukraina nie będzie respektować kwestii historycznych, m.in. kwestii Rzezi Wołyńskiej, to z całą pewnością nie stanie się częścią rodziny europejskiej. W podobnych tonach na ten temat wypowiadał się minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz oraz minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. - Premier Donald Tusk oraz część polityków Platformy Obywatelskiej przyzwyczaiła Polaków do tego, że jednego dnia potrafią powiedzieć jedną rzecz, a drugiego dnia przedstawiać tę samą sprawę w zupełnie innym świetle, więc mnie to akurat nie zaskakuje - stwierdził w programie "Tłit" WP europoseł PiS Michał Dworczyk. Według gościa programu zmiana zdania premiera wynika z wewnętrznej sytuacji w Polsce. Europoseł zwrócił uwagę, że "nastroje Polaków w tej sprawie są jednoznaczne i wszystkie badania wskazują, że kwestie historyczne powinny zostać wyjaśnione i zamknięte". - Pan premier Tusk wpisuje się w te oczekiwania, czy stara się wpisywać w te oczekiwania, choć nie jest w tym wiarygodny - powiedział Dworczyk. Dodał, że martwi go to, że kwestia zamknięcia tematu ludobójstwa na Wołyniu jest wplątana w bieżącą politykę partyjną wewnątrz Polski. - To jest po prostu nieodpowiedzialne - podsumował.

Politycy PiS nie chcą Ukrainy w UE? "Nie słyszałem takich wypowiedzi"
16 stycznia 2025, 10:14

Politycy PiS nie chcą Ukrainy w UE? "Nie słyszałem takich wypowiedzi"

- Jeżeli ktoś mówi, że będzie blokował dostęp Ukrainy do Unii Europejskiej, to tym samym wpisuje się w politykę Władimira Putina - powiedział Andrzej Duda we wrześniu 2024 roku. W programie "Tłit" WP europoseł PiS Michał Dworczyk został zapytany, czy zgadza się z tym stwierdzeniem. - Ja w ogóle nie lubię używania takich ostrych sformułowań i przenoszenia do piaskownicy bardzo poważnych rzeczy i dyskusji - odparł gość programu. Dworczyk podkreślił, że udział Ukrainy w Unii Europejskiej, czy NATO jest to bardzo poważna sprawa “nie tylko z punktu widzenia Ukraińców, ale również z punktu widzenia Polski". Prowadzący zwrócił uwagę na to, że niektórzy politycy PiS, również kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, mówią, że Ukraina nie powinna być w Unii Europejskiej. Europoseł PiS stwierdził, że nie słyszał takich wypowiedzi "nie tylko ze strony polityków Prawa i Sprawiedliwości, ale w ogóle żadnego polskiego polityka". Dworczyk podkreślił, że wszystkie wypowiedzi, które się pojawiają w takim tonie, dotyczą jednego. - Równolegle do procesu potencjalnej integracji czy zabiegów o to, żeby Ukraina weszła do struktur europejskich, musi postępować proces poszukiwań, ekshumacji i pochówku wszystkich ofiar ludobójstwa, które miały miejsce na Wołyniu - wyjaśnił. Dodał również, że sam proces akcesyjny Ukrainy "będzie trwał długo" ze względu na sprawy gospodarcze, jak i prawne. - A jeśli chodzi o naszą chęć współpracy z Ukrainą, mówię tutaj o politykach Zjednoczonej Prawicy, to cały czas pozostaje niezmienna. Natomiast oczekują wszyscy partnerskich relacji i poważnego, wspólnego, wzajemnego traktowania - podsumował.

Dworczyk krytykuje Zełenskiego za słowa o Nawrockim
16 stycznia 2025, 08:59

Dworczyk krytykuje Zełenskiego za słowa o Nawrockim

- Wielu komentatorów się oburzyło, to były słowa niepotrzebne. Ukraina jest w trudnej sytuacji, powinna zabiegać i zabiega o sympatię, tego rodzaju słowa nie zbliżają jej do tego celu - ocenił europoseł PiS Michał Dworczyk w programie Tłit Wirtualnej Polski. Skomentował w ten sposób słowa Wołodymyra Zełenskiego, który powiedział, że "jeśli Ukraina nie będzie miała gwarancji bezpieczeństwa, to wtedy pan Nawrocki powinien już zacząć ćwiczyć, bo może się okazać, że będzie musiał wziąć broń do ręki". Zełenski odpowiedział w ten sposób na słowa Nawrockiego, który mówił, że Ukraina nie powinna wejść do UE i NATO bez zgody na ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. Według Dworczyka te słowa Zełenskiego nie wzbudzają sympatii w Polakach, "nie powinien w ten sposób wypowiadać się nawet o sprawach, które są dla niego ważne". Ocenił jednocześnie, że niektórzy politycy wykorzystują do celow partyjnych relacje polsko-ukraińskie, co jest błędem. W jego opinii Karol Nawrocki tego nie robi.
d1t9loa
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
16 stycznia 2025, 07:20

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

Krytykuje Tuska i Trzaskowskiego. "Uginanie się pod presją prawicy"
15 stycznia 2025, 10:37

Krytykuje Tuska i Trzaskowskiego. "Uginanie się pod presją prawicy"

Premier Donald Tusk, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz i kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski opowiedzieli się przeciwko obowiązkowej edukacji zdrowotnej. Według szefowej klubu Lewicy Anny Marii Żukowskiej, uczynienie programu dobrowolnym wypacza całkowicie sens jego wprowadzania. - Skończy się jak w przypadku WDŻ, dziecko wyprosi rodziców, że będzie miało dodatkową godzinę wolną i nie będzie chodzić - mówiła w programie "Tłit". - Jako rodzic nie rozumiem zupełnie takiej opowieści, że to jest jakaś ideologia. Naprawdę to już trochę za bardzo idzie w stronę uznania za słuszne i wiążące tego, co PiS mówi, bo PiS wszystkiemu co robi obecny rząd przypisuje jakąś ideologię, a to lewacką, a to genderową, a to jakąś inną - podkreśliła. Według niej decyzja polityków to "uginanie się pod presją prawicy". - Po co nam MEN, jeśli lepiej wie minister obrony, premier czy prezydent Warszawy? Wydaje mi się, że ministerstwo edukacji jest od tego, żeby przygotowywać plan, żeby przygotowywać podstawy programowe. I jeżeli byśmy tak do tego podchodzili, że to tylko rodzice mogą o tym decydować, no to faktycznie przekierujemy wszystko na edukację domową - mówiła. Według niej sprawa przedmiotu zostanie "zamrożona do wyborów prezydenckich". Żukowska dodała, że podejście Tuska i Kosiniaka-Kamysza wobec Barbary Nowackiej to "przedmiotowe traktowanie kobiet w polityce". Podkreśliła, że politycy nie konsultowali z nią swoich stanowisk i zwróciła też uwagę na regulamin pracy Rady Ministrów, który mówi, że "ministrowie nawzajem sobie nie powinni się wtrącać i komentować działań, które są nie w ich resorcie".

Gdula zdymisjonowany. "Trzeba było po nim gasić pożary"
15 stycznia 2025, 09:45

Gdula zdymisjonowany. "Trzeba było po nim gasić pożary"

Zmiany w resorcie nauki. Poza Dariuszem Wieczorkiem z ministerstwem pożegnał się też Maciej Gdula. - Popełnił szereg błędów - tłumaczy w programie "Tłit" szefowa klubu Nowej Lewicy Anna Maria Żukowska. - To były błędy komunikacyjne, błędy w zarządzaniu obszarem, który jako wiceminister miał pod sobą - dodaje. - Chodzi na przykład o zajmowanie się z niewiadomych przyczyn czymś, co mu nie podlegało, czyli NCBiR-em i komunikowane tego w taki sposób, że później minister Krzysztof Gawkowski musiał wyjść i gasić pożar - mówiła rozmówczyni Patryka Michalskiego. Żukowska zaznacza, że Gdula pozostaje w szeregach Nowej Lewicy. - Jest współprzewodniczącym zespołu programowego. Jego prace niewątpliwie muszą się toczyć, bo mamy kongres na jesieni, gdzie trzeba będzie nowy program przyjąć, bo ten po prostu trzeba zaktualizować do obecnych warunków. I myślę, że tutaj też będzie to obszar pracy pana byłego ministra Gduli - mówiła posłanka.

Trzaskowski chce być "drugim Nawrockim"? "Widać to w wypowiedziach"
15 stycznia 2025, 09:29

Trzaskowski chce być "drugim Nawrockim"? "Widać to w wypowiedziach"

Rafał Trzaskowski zapowiedział, że nie podpisałby żadnej ustawy, która umożliwiałaby blokowanie treści w internecie, mówiąc wręcz o cenzurze. Taki projekt zapowiedział minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. - To słowo "cenzura" w tym przypadku to jest jakiś chochoł, dlatego że tutaj byłby nadzór sądowy - tłumaczyła w programie "Tłit" szefowa klubu Nowej Lewicy Anna Maria Żukowska. Według niej Trzaskowski, który kojarzony jest z raczej liberalnymi poglądami, próbuje się uwiarygodnić w oczach wyborców prawicy. - Tylko czy ta przemiana naprawdę będzie kupiona przez wyborców Prawa i Sprawiedliwości, jeżeli Trzaskowski na końcu kampanii okaże się drugim Nawrockim? - pytała. - Widać to w jego wypowiedziach, że stara się brzmieć bardzo prawicowo. Mówi tutaj o patriotyzmie gospodarczym, używa takich słów, haseł, które bardzo często pojawiają się w narracji prawicy, PiS-u - podkreśla. Według niej może to zadziałać na demobilizację lewicowego elektoratu.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
15 stycznia 2025, 07:01

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

d1t9loa
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
14 stycznia 2025, 07:19

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
13 stycznia 2025, 07:17

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

PKW boi się, że usłyszy zarzuty? "Dokładnie"
9 stycznia 2025, 13:15

PKW boi się, że usłyszy zarzuty? "Dokładnie"

Sprawa subwencji PiS dalej zostaje nierozwiązana. W środę minister finansów Andrzej Domański zwrócił się do Państwowej Komisji Wyborczej o wykładnię uchwały z 30 grudnia, dotyczącej sprawozdania finansowego komitetu PiS. Prowadzący program "Tłit" WP Patryk Michalski pytał ministrę ds. równości Katarzynę Kotulę, "jak wyjść z tego impasu". - Prawo i Sprawiedliwość doprowadziło do takiego chaosu prawnego, że dzisiaj rzeczywiście trzeba się nieźle nagimnastykować, żeby wszystko odbyło się zgodnie z prawem i żeby nikt nie mógł nam i ministrowi finansów zarzucić, że omijamy czy łamiemy prawo, bo my wszystko chcemy robić zgodnie z literą prawa - odparła Kotula. Prowadzący dopytywał, co będzie, jeśli zgodnie z nową uchwałą PKW, szef resortu finansów będzie musiał wypłacić pieniądze PiS-owi. - To jest decyzja ministra, ale też wiem, że mądre głowy siedzą dzisiaj nad tym, co może się wydarzyć i piszą scenariusz zgodnie z prawem - stwierdziła. Oceniła także, że uchwała PKW z 30 grudnia ma "zerową moc prawną", ponieważ punkt drugi wyklucza się z punktem pierwszym. - Wydanie z siebie uchwały, która właściwie pisze każdy możliwy scenariusz i odsunięcie od siebie odpowiedzialności za podjęcie tej decyzji na rzecz tego, żeby minister finansów tę decyzję podejmował, w bardzo złym świetle stawia szefa PKW. - powiedziała ministra. W programie zwrócono także uwagę na to, że dwóch członków PKW wskazanych przez Koalicję Obywatelską wstrzymało się od głosu. Tłumaczyli, że decyzja była konsekwencją ich zdania o nielegalności Izby Kontroli. - Bycie członkiem takiej instytucji nakłada na tych członków pewnego rodzaju odpowiedzialność - mówiła Kotula. - Może oni się boją, że PiS wróci do władzy i wtedy usłyszą zarzuty - zasugerował dziennikarz. - Dokładnie. Chciałam powiedzieć, że być może zabrakło odrobiny odwagi do tego, żeby podjąć decyzję jasną i klarowną, i taką, która byłaby dla wszystkich zrozumiała - odparła. Szefowa departamentu równości zauważyła, że to PiS podjął decyzję o tym, jak ma wyglądać skład PKW. - Więc to dzisiaj PiS mogłoby mieć do siebie pretensje o tę zmianę, bo to była próba upolitycznienia PKW - stwierdziła.

Miał grozić Owsiakowi przez TV Republika. Kotula: to jest szczujnia
9 stycznia 2025, 09:48

Miał grozić Owsiakowi przez TV Republika. Kotula: to jest szczujnia

W środę szef WOŚP Jurek Owsiak poinformował, że od kilku dni do fundacji docierają e-maile z groźbami. Pracownicy także odbierali telefony z pogróżkami. Tego samego dnia, jak ustaliła WP, policja wszczęła w tej sprawie postępowanie. Wieczorem służbom udało się zatrzymać mężczyznę podejrzewanego o kierowanie gróźb karalnych w stronę Owsiaka. Z dotychczasowych ustaleń, do których dotarła Wirtualna Polska, wynika, że podejrzewany mężczyzna był zainspirowany informacjami przekazywanymi w TV Republika. W programie "Tłit" WP ministra ds. równości Katarzyna Kotula komentowała sprawę. - Trzeba nazywać rzeczy po imieniu. Telewizja Republika to jest szczujnia, która będzie podżegała ludzi do tego, żeby popełniać przestępstwa na tle nienawiści różnego rodzaju osób. Mowa nienawiści, ściek i podżeganie do popełniania przestępstw. To jest dzisiaj rola i misja Telewizji Republika, która działa na rzecz polityków Prawa i Sprawiedliwości - ostro oceniła ministra. Mówiła również, że dzisiaj oczekiwałaby od polityków PiS, prezesa PiS oraz byłego premiera Mateusza Morawieckiego, że "wyjdą na konferencję prasową, przeproszą i zaapelują do swoich wyborców o ostudzenie emocji". - Widzieliśmy w Gdańsku, do czego doprowadziła mowa nienawiści, jeśli chodzi o prezydenta Adamowicza. Od słowa do czynu, który może być niestety tragicznym zabójstwem, jest naprawdę niedaleko - stwierdziła Kotula.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
9 stycznia 2025, 07:25

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

d1t9loa
PiS czeka na decyzję Domańskiego. Poseł PiS: współczuję mu
8 stycznia 2025, 10:53

PiS czeka na decyzję Domańskiego. Poseł PiS: współczuję mu

Wciąż trwa dyskusja na temat subwencji dla Prawa i Sprawiedliwości. Wiele autorytetów prawnych zabiera w tej sprawie głos. Jedni uważają, że minister finansów Andrzej Domański powinien wypłacić pieniądze, inni natomiast, że nie. Prowadzący program "Tłit" WP Michał Wróblewski przytoczył słowa ministrów z kancelarii premiera, jak i samego Donalda Tuska, którzy twierdzą, że Domański podejmie decyzję zgodną prawem i ta nie spodoba się politykom PiS. - On nie podejmie decyzji zgodnej z prawem, bo sam powiedział, że wykona decyzję PKW, a tutaj się okazuje, że nie chce jej wykonać. On podejmie decyzję zgodną z wolą Donalda Tuska - skomentował gość programu poseł PiS Krzysztof Szczucki. Prowadzący dodał, że Domański swoją decyzję ma opierać na uchwale z sierpnia ubiegłego roku. Wówczas PKW odrzuciła sprawozdanie PiS, co miało skutkować pozbawieniem partii subwencji na trzy lata oraz utratą 10 mln złotych dotacji. - To tak nie działa, bo może my będziemy opierać się na regulaminie Sejmu nie tym obecnym, tylko tym z 1998 roku, bo z jakiegoś powodu on będzie korzystniejszy dla opozycji - powiedział polityk PiS. Stwierdził także, że "bardzo współczuje ministrowi Domańskiemu". - Jeszcze na dobre nie zdążył się zapoznać z uchwałą PKW, a Donald Tusk już rozstrzygnął na Twitterze, że pieniądze nie będą wypłacone - mówił Szczucki. Dziennikarz zapytał także, dlaczego Prawo i Sprawiedliwość już zgłosiło zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie, skoro minister nie podjął jeszcze żadnej decyzji. Poseł PiS tłumaczył, że "brak decyzji jest już jakąś decyzją". Według niego Domański powinien niezwłocznie te środki wypłacić. - Czujemy się w obowiązku zawiadomić ten organ, że pan minister nie dopełnia swoich obowiązków i jeszcze ludzie pracujący z nim w Ministerstwie Finansów - dodał.

Nieprawidłowości w RCL? Poseł PiS sam chce zrzec się immunitetu
8 stycznia 2025, 09:48

Nieprawidłowości w RCL? Poseł PiS sam chce zrzec się immunitetu

Przed świętami rzeczniczka Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak poinformowała, że Adam Bodnar skierował do Sejmu wnioski o uchylenie immunitetów Janowi Krzysztofowi Ardanowskiemu i Krzysztofowi Szczuckiemu. W przypadku Szczuckiego prok. Adamiak przekazała, że w czasie, gdy był prezesem Rządowego Centrum Legislacji, w powołanym Wydziale Edukacji i Komunikacji zatrudnił wskazane przez siebie osoby z pominięciem trybu konkursowego. Dodatkowo te osoby nie pracowały na rzecz RCL, a zamiast tego "świadczyły pomoc panu posłowi w jego kampanii wyborczej, organizując spotkania i podejmując czynności promocyjne". W programie "Tłit" WP poseł PiS zabrał głos w tej sprawie. - Ja chcę jak najszybciej oczyścić swoje imię i mam nadzieję, że prokurator lub sąd uczciwie wysłucha tego, co mam do powiedzenia i sprawa zostanie raz na zawsze zamknięta - mówił Szczucki. Prowadzący program Michał Wróblewski dopytywał, czy polityk ma zamiar zrzec się immunitetu. - Skłaniam się do tego, prawdopodobnie tak będzie. Dopiero w tym tygodniu dostałem wniosek o uchylenie mojego immunitetu, więc jestem jeszcze w trakcie jego analizy - odparł gość programu. Tłumaczył, że i tak chce tę sprawę wyjaśnić, więc "angażowanie do tego całego Sejmu nie ma sensu". Odnosząc się do zarzutów, Szczucki stwierdził, że "absolutnie jest to nieprawdą". - To jest taka teza, że rzekomo pracownicy RCL nic nie robili, co jest absolutnie nieprawdą. Ten osławiony wydział, o którym tyle się mówi, organizował liczne szkolenia, warsztaty, seminaria - dodał.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
8 stycznia 2025, 07:22

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
3 stycznia 2025, 07:14

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
20 grudnia 2024, 06:52

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

d1t9loa
d1t9loa
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj