- Minister Zalewskiej już nie ma. Tak naprawdę jest już w Brukseli, odlicza godziny do wyjazdu. Nic już nie wniesie. Mogłaby się tylko tłumaczyć, a nie tego potrzeba, tylko rozwiązania problemu nauczycieli. Chciałabym, żeby nauczyciele z satysfakcją wrócili do szkół, potem można się zastanawiać, jak naprawić to, co zrobiła Zalewska. Ale to krok następny - mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) w programie "Tłit". Pytana, czy PO będzie przy okrągłym stole, odpowiedziała: "To działanie pozorne. Nie widać żadnej nowej propozycji. Ja nie zajmuję się w PO oświatą. Jeśli nasze ugrupowanie będzie reprezentowane, to pójdą nasi specjaliści, osoby, które się na niej bardzo dobrze znają".