Paweł Kukiz o strajku nauczycieli: kiepska taktyka
Strajk nauczycieli jest źle prowadzony - uważa Paweł Kukiz i zarzuca związkowcom upolitycznienie protestu. W ocenie lidera Kukiz'15 do patowej sytuacji w negocjacjach z rządem przyczyniła się postawa "Solidarności".
Paweł Kukiz był gościem "Wiadomości" TVP i zanim odpowiedział na pytanie o strajk nauczycieli, zaskoczył prowadzącą rozmowę Danutę Holecką. - Korzystając z okazji, że jesteśmy na antenie ogólnopolskiego kanału chciałem życzyć wszystkim spokojnych świąt bez polityki - powiedział Kukiz. Dopiero w dalszej części rozmowy - już na antenie TVP Info - odniósł się do protestu w szkołach.
- Strajk nauczycieli jest wykorzystywany politycznie. Robienie z pana Sławomira Broniarza twarzy strajku to jest tak, jak robienie z Mateusza Kijowskiego twarzy walki o demokrację - mówił przewodniczący Kukiz'15. Ocenił, że "strajk jest źle prowadzony", a taktykę obraną przez nauczycieli nazwał kiepską.
Zastanawiał się też, że Związek Nauczycielstwa Polskiego wstrzyma wynagrodzenie swojego szefa za okres strajku.
Zobacz także: Strajk nauczycieli. Michał Kamiński staje w obronie Agaty Kornhauser-Dudy
- Nauczyciele zrobili błąd, dając sobie wmówić, że jedyną opcją do zaakceptowania jest podwyżka w wysokości tysiąca złotych. Przecież to są zaniedbania z wielu lat, a zarobki nauczycielskie były zamrożone za czasów rządów PO-PSL - powiedział Paweł Kukiz, zaznaczając, że zna problemy tego środowiska, bo jego żona uczy w szkole.
Dodał też, że szef oświatowej "Solidarności" Ryszard Proksa "zbyt szybko doszedł do porozumienia z rządem". - Byłaby szansa na rozmowy bez polityki, gdyby "Solidarność" tak wcześnie nie podpisała porozumienia - stwierdził.
"Uchwała przeciw euro"
Paweł Kukiz pytany był również o proponowaną przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości deklarację ws. powstrzymania się przed przyjęciem przez Polskę euro.
- Uważam, że lepsza byłaby uchwała w tej sprawie, a nie deklaracja - przekonywał Kukiz, przypominając, że jego klub złożył w Sejmie stosowny projekt.
Zachwalał też projekt ustawy antykorupcyjnej. - "Koniec Układu Korupcji i Złodziejstwa - to jest prawdziwe rozwinięcie skrótu mojego ruchu. Nazwa nie pochodzi od nazwiska - wyjaśniał i zapowiadał, że skazani za przestępstwa korupcyjne nie będą mieć możliwości pełnienia funkcji publicznych.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl