Dominik Grześkowiak pisze o sobie: "polityk, działacz społeczny, poeta, pisarz, artysta sceniczny, model". Na prywatnym facebookowym profilu pokazał swoje zdjęcia w dziwnych pozach, dodał też jedno z asystentką, a raczej, jak to określił, z "jej tyłkiem". Czy Platforma Obywatelska powinna być dumna?