Nie wiem, jak PiS zaplanował formalne usunięcie Beaty Szydło z urzędu - bo nie ma co udawać, że pani premier jest w tej rekonstrukcji podmiotem - ale to się już chyba nie może skończyć ładnie. Beata Szydło poda się zapewne do dymisji, ale w okolicznościach, w których nikt nie będzie miał wątpliwości, że nie jest to w najmniejszym stopniu jej decyzja - pisze w felietonie dla WP Opinie Kataryna.