Zbigniew Ziobro o "strefach wolnych od LGBT". "Polski rząd powinien zareagować stanowczo"

- Aktywiści LGBT mają mocne finansowe wsparcie ze strony UE - stwierdził minister Zbigniew Ziobro pytany o "strefy wolne od LGBT". Zdaniem polityka "polski rząd powinien zareagować stanowczo i bronić polskich samorządów przed bezprawnym działaniem KE".

Zbigniew Ziobro o "strefach wolnych od LGBT". "Polski rząd powinien zareagować stanowczo"
Źródło zdjęć: © PAP
Karolina Kołodziejczyk

03.08.2020 10:51

Zbigniew Ziobro udzielił wywiadu tygodnikowi "Do Rzeczy". Minister sprawiedliwości był pytany m.in. o planowaną rekonstrukcję rządu, polegającą na zmniejszeniu liczby resortów.

- Jeśli nowa struktura rządu będzie służyła sprawniejszemu wprowadzaniu koniecznych reform, to jesteśmy gotowi po uzgodnieniu szczegółów warunkowo ją poprzeć. Jeśli miałaby to być tylko zmiana dla zmiany, to trudno, abyśmy ją zaakceptowali, zwłaszcza gdyby w wyniku reformy powstały olbrzymie resorty-molochy, którymi trudno efektywnie zarządzać - stwierdził Ziobro.

Dopytywany o to, czy gwarancją spełnienia wyborczych obietnic byłoby powierzeniu mu stanowisko wicepremiera, Ziobro odparł, że "nigdy nie aspirował do tej funkcji".

- Jeśli dostalibyśmy propozycję pełnienia takiego stanowiska - które skądinąd Solidarnej Polsce się należy - to wskazalibyśmy innego kandydata - powiedział Zbigniew Ziobro.

LGBT i Komisja Europejska. Zbigniew Ziobro o realnym scenariuszu

Podczas rozmowy pojawiła się również kwestia "stref wolnych od LGBT". Unijna komisarz ds. równości Helena Dalli odrzuciła wnioski sześciu polskich miast o granty z programu "Partnerstwo miast". Te wcześniej określiły się jako "strefy wolne od LGBT"

Zdaniem Zbigniewa Ziobry, "polski rząd powinien zareagować stanowczo i bronić polskich samorządów przed bezprawnym działaniem KE".

- Aktywiści LGBT mają mocne finansowe wsparcie ze strony UE. Mimo ich chuligańskich ekscesów pani komisarz Dalli nie przejdzie przez myśl, żeby odbierać im środki finansowe, bo jej zdaniem ich działania zasługują na tolerancję - tłumaczył minister sprawiedliwości. Dodał, że na taką samą tolerancję nie mogą liczyć te samorządy, które uchwalają Kartę praw rodziny i "nie chcą narzucenia im ideologii LGBT".

- To jest przedsmak tego, co zrobiłaby Komisja Europejska, gdyby mechanizmy, o których zawetowanie wnosiłem, były wprowadzone w życie. Przykładowo na rok przed wyborami KE ukarałaby Polskę za niewprowadzenie małżeństw homoseksualnych i odebrałaby m.in. dotacje dla rolników lub pieniądze na budowę infrastruktury drogowej. To realny scenariusz - mówił Zbigniew Ziobro.

Konwencja Stambulska do wypowiedzenia? Zbigniew Ziobro zabiera głos

Przypomnijmy: w czwartek premier Mateusz Morawiecki skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności dokumentu z konstytucją. Wcześniej Ministerstwo Sprawiedliwości kierowane przez Zbigniewa Ziobrę, wystosowało wniosek o wypowiedzenie Konwencji Stambulskiej.

W rozmowie z "Do Rzeczy minister Ziobro podkreślił, że polski rząd "w pełni aprobuje i i spełnia założenia konwencji dotyczące ochrony kobiet przed przemocą". Jednocześnie polityk dodał, że "niebezpieczeństwo Konwencji Stambulskiej polega na lansowaniu antywartości, które uderzają w rodzinę, mają destrukcyjny wpływ na tradycyjne więzi społeczne i w efekcie sprzyjają rodzeniu się agresywnych zachowań".

Źródło: "Do Rzeczy"

zbigniew ziobrokonwencja stambulskalgbt
Zobacz także
Komentarze (361)