"Strefy wolne od LGBT". Krzysztof Bosak reaguje na decyzję unijnej komisarz. "Game over"
Unijna komisarz ds. równości odrzuciła wnioski sześciu polskich miast o granty z programu "Partnerstwo miast". Te wcześniej określiły się jako "strefy wolne od LGBT". Głos ws. odebrania miastom środków zabrał Krzysztof Bosak.
Decyzja o odrzuceniu wniosków sześciu polskich miast została ogłoszona we wtorek. Jak poinformowała komisarz ds. równości Helena Dalli, miasta te wykazują się dyskryminacją wobec osób o odmiennej orientacji seksualnej.
"Strefy wolne od LGBT". Krzysztof Bosak reaguje
- Każde z państw członkowskich oraz osoby sprawujące władze w tych państwach mają obowiązek przestrzegania podstawowych praw i wartości Unii Europejskiej. Dlatego sześć wniosków o partnerstwo miast, w których składanie były zaangażowane polskie władze, które przyjęły rezolucje dotyczące "stref wolnych od LGBTI" lub "Kartę Praw Rodzin", zostało odrzuconych - napisała na Twitterze Dalli.
Teraz głos w sprawie zabrał były kandydat na prezydenta z ramienia Konfederacji Krzysztof Bosak. Poseł zauważył, że znaczna część mediów zamiast w obronie polskiego interesu, staje po stronie komisarz Dalli. - I to jest sytuacja, na którą "konserwatywni" euroentuzjaści nie mają żadnego planu B. Game over - stwierdził Bosak.
"Strefy wolne od LGBT". Krzysztof Bosak wprost o "beznadziejnej" walce
Jak dodał, "zaczęło się od prężenia muskułów i frazesów o 'wnoszeniu naszych wartości', a kończy się na stopniowanych latami upokorzeniach". Jego zdaniem usilne próby walki rządu z decyzją Komisji Europejskiej przed Trybunałem Sprawiedliwości UE będą w najlepszym razie "beznadziejne". - Smutne, ale nie zaskakujące - skwitował wpis.
"Strefy wolne od LGBT" to nic innego, jak uchwały rad gmin lub miast. Nie mają one wiążących skutków prawnych, jednak, co podkreśla Parlament Europejski, same w sobie są "istotnie dyskryminujące", co wiąże się z ograniczaniem swobód obywateli państw członkowskich UE.
Jak informował money.pl, z danych na styczeń 2020 roku wynika, że regiony, w których przyjęto uchwałę o "strefach wolnych od LGBT" lub "Kartę Praw Rodzin", mogą stanowić aż 1/3 całego kraju.