"Strefy wolne od LGBT". Krzysztof Bosak reaguje na decyzję unijnej komisarz. "Game over"

Unijna komisarz ds. równości odrzuciła wnioski sześciu polskich miast o granty z programu "Partnerstwo miast". Te wcześniej określiły się jako "strefy wolne od LGBT". Głos ws. odebrania miastom środków zabrał Krzysztof Bosak.

"Strefy wolne od LGBT". Krzysztof Bosak reaguje na decyzję unijnej komisarz. "Game over"
Źródło zdjęć: © PAP

29.07.2020 | aktual.: 29.07.2020 15:16

Decyzja o odrzuceniu wniosków sześciu polskich miast została ogłoszona we wtorek. Jak poinformowała komisarz ds. równości Helena Dalli, miasta te wykazują się dyskryminacją wobec osób o odmiennej orientacji seksualnej.

"Strefy wolne od LGBT". Krzysztof Bosak reaguje

- Każde z państw członkowskich oraz osoby sprawujące władze w tych państwach mają obowiązek przestrzegania podstawowych praw i wartości Unii Europejskiej. Dlatego sześć wniosków o partnerstwo miast, w których składanie były zaangażowane polskie władze, które przyjęły rezolucje dotyczące "stref wolnych od LGBTI" lub "Kartę Praw Rodzin", zostało odrzuconych - napisała na Twitterze Dalli.

Teraz głos w sprawie zabrał były kandydat na prezydenta z ramienia Konfederacji Krzysztof Bosak. Poseł zauważył, że znaczna część mediów zamiast w obronie polskiego interesu, staje po stronie komisarz Dalli. - I to jest sytuacja, na którą "konserwatywni" euroentuzjaści nie mają żadnego planu B. Game over - stwierdził Bosak.

"Strefy wolne od LGBT". Krzysztof Bosak wprost o "beznadziejnej" walce

Jak dodał, "zaczęło się od prężenia muskułów i frazesów o 'wnoszeniu naszych wartości', a kończy się na stopniowanych latami upokorzeniach". Jego zdaniem usilne próby walki rządu z decyzją Komisji Europejskiej przed Trybunałem Sprawiedliwości UE będą w najlepszym razie "beznadziejne". - Smutne, ale nie zaskakujące - skwitował wpis.

"Strefy wolne od LGBT" to nic innego, jak uchwały rad gmin lub miast. Nie mają one wiążących skutków prawnych, jednak, co podkreśla Parlament Europejski, same w sobie są "istotnie dyskryminujące", co wiąże się z ograniczaniem swobód obywateli państw członkowskich UE.

Jak informował money.pl, z danych na styczeń 2020 roku wynika, że regiony, w których przyjęto uchwałę o "strefach wolnych od LGBT" lub "Kartę Praw Rodzin", mogą stanowić aż 1/3 całego kraju.

Zobacz także
Komentarze (2069)