Krzysztof Bosak

- Rekonstrukcja rządu nic istotnego nie zmienia, to jest ściema - stwierdził w niedzielę na antenie Polsat News Krzysztof Bosak. - Nic tam się ciekawego nie wydarzyło, niektóre rzeczy są wręcz kuriozalne - stwierdził, po czym za chwilę rozwinął swoje słowa.

- Nikt tutaj nie jest rasistą, ksenofobem i nikt nie chciałby nikogo bić za to, że ma inny kolor skóry - usłyszałem na spotkaniu Konfederatów o różnicach kulturowych migrantów. Jakie będą wnioski z tej "lekcji", zobaczymy w sobotę. Konfederacja organizuje wtedy marsze pod hasłem "Stop imigracji".

Krzysztof Bosak z Konfederacji podkreśla, że jego partia jest gotowa na rozmowy koalicyjne z każdym ugrupowaniem, które podziela ich wartości. To reakcja na sondaż Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu", w którym konfederaci mogą liczyć na 12,8 proc. poparcia.

Krzysztof Bosak tłumaczył na antenie radiowej Trójki, co miał na myśli, pisząc, że "rząd PO-PSL-PL2050-Lewicy zrobił z Polski (...) pojemnik na odrzuty". W rozmowie z Renatą Grochal podkreślił, że była to metafora. Zaznaczył też, że Konfederacja nie jest inicjatorem obywatelskich patroli, które działają przy polsko-niemieckiej granicy.

Krzysztof Bosak przekonuje, że rząd powinien codziennie informować o przerzuceniach migrantów na zachodniej granicy. - Tak jak było z danymi w sprawie pandemii COVID-19 - powiedział. - Ministerstwo spraw wewnętrznych powinno podawać: dzisiaj Niemcy chcieli nam przekazać tylu, tylu przyjęliśmy, tylu miało prawo do pobytu, tylu odmówiliśmy - podkreślił.

Toczą się rozmowy, by w kancelarii nowego prezydenta znalazł się polityk wskazany przez Konfederację. Ujawnił to Krzysztof Mulawa w programie Tłit w Wirtualnej Polsce. Wśród kandydatów, o których mówi się nieoficjalnie jest m.in. Krzysztof Bosak.

Krzysztof Bosak ostro skomentował działania rządu wobec migrantów przy granicy. We wtorek zamieścił w mediach społecznościowych krytyczny wpis, a w czwartek, na konferencji prasowej powiedział, że jego ugrupowanie będzie się domagać dymisji ministra Siemoniaka.

Podczas kongresu wyborczego w Kaliszu Krzysztof Bosak, lider Ruchu Narodowego, podkreślił potrzebę budowy państwa narodowego, które odpowiada jednemu narodowi. Bosak został jednogłośnie wybrany na prezesa partii.

- Potępiam zachowania niezgodne z regulaminem Sejmu i potępiam też robienie ideologicznych wystaw w Sejmie, które wpisują się w negatywne trendy ideowe - stwierdził w czwartek Krzysztof Bosak, pytany o zachowanie Grzegorza Brauna w Sejmie.

- Wydaje mi się, że nic wielkiego się nie dzieje - stwierdził Krzysztof Bosak, dopytywany o doniesienia w sprawie nieprawidłowości w liczeniu głosów. Wicemarszałek Sejmu przyznał, że "zdumiał" go wpis prezydenta w tym temacie.

Krzysztof Bosak spotkał się w czwartek z Karolem Nawrockim. "Zaproponowałem nowemu prezydentowi wsparcie i zapewniłem o gotowości do współpracy" - podkreślił polityk Konfederacji.

- Jeżeli będziemy widzieli, że koalicja rządząca się rozsypuje, jesteśmy gotowi poprzeć uchwałę o rozwiązaniu Sejmu - zapowiedział Krzysztof Bosak.

Będziemy głosować przeciwko wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska, ale pomysły na utworzenie rządu technicznego są bezprzedmiotowe, bo nie ma dla nich większości w Sejmie - powiedział PAP współprzewodniczący Konfederacji Krzysztof Bosak.

- Na pewno chcielibyśmy jako środowisko polityczne spotkać się z prezydentem elektem - zapowiedział Krzysztof Bosak, komentując wyniki wyborów prezydenckich.

Krzysztof Bosak skomentował wyniki exit poll. - Nie ukrywam, że nie będę bardzo zadowolony. Wolałem, żeby przegrał - stwierdził wprost lider Konfederacji na antenie TVN24.

Konfederacja, trzecia siła w polskim Sejmie, może stanąć przed wyzwaniem utrzymania jedności - pisze Onet. Prof. Rafał Chwedoruk, w rozmowie z portalem, wskazuje na możliwe podziały wewnętrzne i oferty ze strony PiS i KO.

Krzysztof Bosak ma prawie 240 tys. zł w gotówce, a także oszczędności w kryptowalutach - wynika z oświadczenia majątkowego wicemarszałka Sejmu z Konfederacji.