Rekonstrukcja rządu. "Ma powstać superresort". Kogo wyrzucą z rządu? Spotkanie Kaczyńskiego z Morawieckim

O planach zmian w rządzie mówi się od jakiegoś czasu, ale teraz coraz bardziej nabierają konkretnych kształtów.

Według najnowszych informacji ma powstać superresort. Jak informuje RMF FM, miałby on obejmować aż cztery obecne ministerstwa: edukacji, nauki, kultury i sportu. Mógłby nim kierować wicepremier Piotr Gliński. Ponoć jednak są wątpliwości, czy można efektywnie zarządzać na tylu polach.

Z doniesień radia wynika, że nie ma jednak planów, by np. łączyć resorty finansów i rozwoju.

Rekonstrukcja rządu. Jakie są plany?

Kilka dni temu Wirtualna Polska informowała o pierwszych przymiarkach do zmian na szczytach obozu władzy. Wówczas jednym z założeń jesiennej rekonstrukcji miało być połączenie Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Potwierdził to w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wicemarszałek Senatu. - To jedna z koncepcji konsolidacji rządu. Są takie resorty, w których połączenie wydaje się celowe. Ale nie będę przesądzał - mówił Marek Pęk.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że resort środowiska i resort klimatu zostaną połączone w jedno ministerstwo. Funkcję ministra - jak spekuluje się w kuluarach - miałby w wyniku tego stracić polityk Solidarnej Polski, poseł Michał Woś.

Jak podawał natomiast Onet, zmiany miałyby objąć także połączenie resortów rozwoju i polityki regionalnej oraz likwidację Ministerstwa Cyfryzacji, Ministerstwa Gospodarki Morskiej oraz Ministerstwa Sportu. Te ostatnie miałyby być wchłonięte przez inne resorty.

Według "Super Expressu" odejść z rządu miałby minister finansów Tadeusz Kościński i szef MSZ Jacek Czaputowicz. Kościński jest kandydatem na szefa Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. Jak jednak donosi RMF FM, jeśli nie wygra, pozostanie szefem resortu finansów.

Kto straci stanowisko? Rekonstrukcja rządu obejmie Łukasza Szumowskiego?

Od kilki dni na politycznej giełdzie mówi się, że z ministerialną teką ma pożegnać się prof. Łukasz Szumowski. On sam jednak zaprzecza.

Wiadomo jednak, że pomysły zmian w rządzie nie spotkały się z akceptacją Solidarnej Polski i Porozumienia. Dlatego, jak twierdzi rozmówca Onetu z wierchuszki koalicji, "premier zapewne nie będzie w stanie przeprowadzić znaczących zmian w strukturze rządu".

Jak informuje "Super Express" temat Łukasza Szumowskiego był jednym z kluczowych w trakcie spotkania Mateusza Morawieckiego z Jarosławem Kaczyńskim na Nowogrodzkiej. Według informatora gazety premier namawia Szumowskiego do pozostania w ministerstwie, jednak prezes PiS "docenia jego pracę, ale mógłby się zgodzić na jego wymianę na przykład na Stanisława Karczewskiego, czy Tomka Latosa".