prom(strona 12/16)

Na południu Tajlandii zatonął prom, na którego pokładzie znajdowało się kilkudziesięciu pasażerów; zginęło co najmniej sześć osób - poinformowała tajlandzka policja.

Do co najmniej 74 wzrosła liczba śmiertelnych ofiar zatonięcia promu "Mv. Maharaj" w Bangladeszu. Tragedia wydarzyła się z soboty na niedzielę podczas gwałtownej burzy niedaleko stolicy kraju, Dhaki. Około 120 osób zaginęło - poinformowały służby ratunkowe.

Szwedzki rząd nakazał wszczęcie nowego śledztwa w sprawie zatonięcia w 1994 roku na Bałtyku promu "Estonia" - poinformowała szwedzka agencja TT.

W bagażniku samochodu przewożonego promem do
Genui w północnych Włoszech znaleziono w środę martwego
Tunezyjczyka - poinformowała włoska policja.

Od 150 do ponad 200 pasażerów filipińskiego promu zaginęło bez wieści po pożarze, który wybuchł na nim w nocy z czwartku na piątek w chwili, gdy znajdował się u wejścia do Zatoki Manilskiej.

Na filipińskim promie z 717
pasażerami na pokładzie wybuchł pożar, gdy statek znajdował się u
wejścia do Zatoki Manilskiej. Na miejsce katastrofy pospieszyły
ekipy ratunkowe, pasażerów zabrały na swój pokład inny prom i dwa
statki straży przybrzeżnej.

Statek Sojuz TMA-3 z trzema kosmonautami na pokładzie dotarł po dwóch dniach lotu do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Połączenie ze stacją nastąpiło o 11:16 czasu moskiewskiego (9:16 warszawskiego).
Według rosyjskiego Centrum Zarządzania Lotami, połączenie stacji i Sojuza odbyło się zgodnie z planem.

Prom z ponad 150 osobami na pokładzie
uderzył w Nigerii w filar mostu i wywrócił się, idąc na dno.
Prawdopodobnie nikt się nie uratował - podałarzeczniczka
Nigeryjskiego Czerwonego Krzyża, Umo Okon.

Winą za
katastrofę, w której zginęło siedmioro astronautów promu kosmicznego Columbia, eksperci
obciążyli strukturę NASA i czynniki techniczne, tzn. uszkodzenie
warstwy termoizolacyjnej promu. Ogłoszono ostateczny
raport dotyczący katastrofy Columbii.

Prom, na którego pokładzie znajdowało się
ponad 700 osób, zatonął w południowym Bangladeszu. Prawie 600 osób
uznano za zaginione - podały służby ratunkowe.

Przyczyną katastrofy amerykańskiego promu kosmicznego Columbia było prawdopodobnie pęknięcie uszczelki między płytkami ochronnymi na lewym skrzydle wahadłowca - wynika ze wstępnych rezultatów śledztwa, opublikowanych przez specjalną komisję badającą okoliczności katastrofy.

NASA poinformowała, że w ciągu trzech
miesięcy poszukiwań we wschodniej części stanu Teksas znaleziono
ponad 70 tysięcy szczątków promu kosmicznego Columbia, który uległ
katastrofie 1 lutego podczas powrotu na Ziemię. Siedmiu członków
załogi poniosło śmierć.

Kilku uzbrojonych Kubańczyków porwało w Hawanie w środę nad ranem czasu miejscowego prom pasażerski, by uciec nim na Florydę - poinformowały władze USA.

(fot. AFP)
W hangarze w Centrum Kosmicznym im. Kennedy'ego na Florydzie gromadzone są szczątki promu kosmicznego Columbia. Specjaliści zamierzają odtworzyć prom w ramach śledztwa prowadzonego po katastrofie statku.

Chiny szykują się do pierwszej w historii tego kraju misji wystrzelenia promu kosmicznego z załogą na pokładzie. Lot zaplanowano na listopad tego roku, jednak ustalenie dokładnej daty zależne jest od wielu czynnków, między innymi od pogody. W kosmos poleci trzech tajkonautów. Przygotowania toczą się bez zakłóceń.

Amerykańska Agencja Kosmiczna przyspieszy prace nad produkcją promów kosmicznych drugiej generacji. Muszą zastąpić wysłużone i zawodne wahadłowce, które latają na trasie Zeimia-orbita już od 20 lat - pisze w najnowszym numerze Przekroju, w artykule "Co po Columbii?" Olga Woźniak.

Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu dopuścił do rozpatrzenia skargę złożoną przez rodziny tragicznie zmarłych marynarzy podczas katastrofy promu "Heweliusz" w styczniu 1993 roku. Zginęło wtedy 55 osób, w tym 20 członków załogi.

Odnaleziono duży - ok. 40-centymetrowy - fragment jednego ze skrzydeł promu kosmicznego Columbia. Fragment ten może mieć duże znaczenie dla wyjaśnienia przyczyn katastrofy wahadłowca - poinformowała w piątek NASA.

Zdjęcia promu kosmicznego Columbia zrobione przez amerykańskie lotnictwo na minutę zanim wahadłowiec uległ katastrofie pokazują, że lewe skrzydło pojazdu było poważnie uszkodzone - donoszą amerykanskie media, powołując się na źródła bliskie dochodzeniu mającemu wyjaśnić przyczyny tragedii.

Mimo tragicznej katastrofy Columbii, a wcześniej Challengera, człowieka ciągnie w kosmos nieprzeparta ciekawość i chęć zdobywania nowych światów. Nawet matka jednego z członków załogi Columbii zaapelowała, by nie przerywać lotów załogowych. Ale kiedy minie szok i wielki ból, dużo spraw trzeba będzie przemyśleć na nowo - pisze w
Polityce Krzysztof Szymborski.