PolskaDiscovery przygotowany na start

Discovery przygotowany na start

Na godz. 16.39 czasu polskiego wyznaczono start amerykańskiego promu kosmicznego "Discovery", który poleci na międzynarodową stację kosmiczną. Będzie to pierwszy taki lot od czasu katastrofy wahadłowca Columbia, do której doszło ponad dwa lata temu. Wtedy zginęła cała załoga statku.

Discovery przygotowany na start
Źródło zdjęć: © AFP

Do 2003 roku amerykańskie promy kosmiczne wykonały 113 lotów. Wydawało się już, że loty wahadłowców stały się czymś powszednim.

Zdaniem profesora Piotra Wolańskiego - przewodniczącego Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN, 114. start będzie wyjątkowy ze względów psychologicznych. Poza tym, na co zwrócił uwagę profesor, mimo udoskonalenia promu, ta misja nie będzie bezpieczna. Discovery ma wiele tysięcy różnych systemów i wszystkie muszą być sprawne.

Początkowo wahadłowiec miał wystartować w maju. Lot przełożono na 13 lipca. Wtedy okazało się jednak, że niesprawny jest czujnik paliwa.

"Discovery" zabierze ze sobą żywność i sprzęt do rozbudowy stacji kosmicznej. Promem pokieruje kobieta: Eileen Collins. Astronautka zabierze ze sobą sześć osób. Agencja NASA zapewnia, że na razie wszystko przebiega zgodnie z planem.

Pierwszy wahadłowiec z załogą wystartował w 1981 roku. Było to wówczas duże osiągnięcie techniki, ponieważ w przeciwieństwie do rakiet, promy kosmiczne mogą być wykorzystywane wielokrotnie. Początkowo sądzono zatem, że będzie to tańszy środek transportu. Szybko okazało się jednak, że testy dopuszczające do kolejnego lotu są droższe niż wyprodukowanie rakiety.

Promy kosmiczne będą wykorzystywane do 2010 roku. Są niezbędne do dokończenia budowy międzynarodowej stacji kosmicznej. A tylko one mogą przewozić części dużych rozmiarów. Za pięć lat wahadłowce zostaną zastąpione przez nowe pojazdy kosmiczne.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)