porwanie rodzicielskie

Sąd w Kopenhadze przedłużył w środę areszt dla obywatela Norwegii, podejrzanego o zabójstwo Polki i uprowadzenie dziecka. Mężczyzna spędzi w areszcie dodatkowe 27 dni Polski - poinformowała kopenhaska policja. Jednocześnie sąd wciąż nie zajął stanowiska w sprawie ekstradycji mężczyzny do Polski.

Oświęcimski sąd podjął w niedzielę decyzję w sprawie 5-latki, która w sobotę wieczorem poszukiwana była przy pomocy Child Alertu. Tymczasowe prawo do opieki nad dziewczynką otrzymał jej dziadek z Oświęcimia. Ciało matki dziecka zostało odnalezione w sobotę popołudniu w jej mieszkaniu.

W sobotę duńska policja odnalazła poszukiwaną 5-latkę z Oświęcimia i zatrzymała jej ojca. Mężczyzna prawdopodobnie zabił matkę dziecka. Teraz 25-letni Norweg oczekuje na ekstradycję do Polski.

Poszukiwana 5-latka z Oświęcimia została odnaleziona przez policję. Służby zatrzymały ojca dziecka, który wcześniej prawdopodobnie zabił jej matkę. Dziewczynka jest cała i zdrowa.

Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz Południe skierowała do sądu akt oskarżenia wobec Jarosława K. ojca dwójki dzieci. Jak nieoficjalnie dowiedziała się Wirtualna Polska, chodzi o nielegalny podsłuch, który został założony w zabawkach dzieci. Sprawa ciągnie się od lipca ubiegłego roku, kiedy to doszło do rodzicielskiego porwania.

Poszukiwane dziewczynki są już z matką. W niedzielę wieczorem ojciec odjechał z córkami ze stacji benzynowej. Później porzucił samochód.

- Mamy do czynienia z postępującą brutalizacją zachowań rodziców wobec dzieci. Działania skłóconych partnerów przybierają skrajną formę, zagrażającą zdrowiu, a nawet życiu dziecka - mówi Anna Szeremeti, prawnik i ekspertka poszukiwań z Fundacji Itaka.

Odnaleziono dwuletniego Janka i jego ojca, mieszkańca Trzciany w okolicach małopolskiej Bochni. Mężczyzna we wtorek po południu - po kłótni domowej - zabrał syna i uciekł w zarośla.

Ava i Mia zniknęły w święta wielkanocne. Uprowadził je ich ojciec. Dzieci poszukiwała policja i tysiące internautów w całej Europie. Kilka dni temu dziewczynki wróciły do domu. Są już z mamą.

Yaquelin Tamayo Aguilera jest matką 8-letniego Andreza i 6-letniego Diego. Chłopcy razem z nią i ich ojcem Andrzejem Sz. mieszkali w Kanadzie. W zeszłym roku ojciec zabrał synów na 2-tygodniowe wakacje na Dominikanę. Jak wynika z relacji mecenasa Marcina Pawliny, reprezentującego kobietę, mężczyzna porwał synów i wywiózł ich do Europy. Brzmi jak fabuła thrillera z licznymi, dramatycznymi zwrotami akcji? Niestety, ta historia wydarzyła się naprawdę i wciąż nie widać jej zakończenia. My znamy szczegóły.