Prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush, powiedział prezydentowi Egiptu Hosni Mubarakowi, że zaangażowanie przywódcy Autonomii Palestyńskiej Jasera Arafata w walkę z terroryzmem jest za słabe. Poniedziałkowa telefoniczna rozmowa obu prezydentów trwała około piętnastu minut i dotyczyła sytuacji na Bliskim Wschodzie. George Bush powiedział wręcz, że jest rozczarowany postępowaniem Arafata.