Liban i Syria: pełne poparcie dla Palestyńczyków
Protest w Libanie (AFP)
Dziesiątki tysięcy Syryjczyków, na czele z wiceprezydentem Abdelem Halimem Chaddamem manifestują w Damaszku swoje poparcie dla Palestyńczyków.
Demonstranci niosą ze sobą flagi palestyńskie i syryjskie oraz portrety Jasera Arafata i prezydenta Syrii Baszara al-Assada. W proteście biorą udział, oprócz wiceprezydenta, premier Mohammad Mustafa Miro oraz szef biura politycznego Hamasu i przywódca Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny - Sztabu Generalnego.
W czasie demonstracji spalono izraelską flagę. Zażądano też by prezydenci Syrii i Libanu "otworzyli granice" z Izraelem, aby można było dostarczyć pomoc Palestyńczykom.
Antyizraelska demonstracja odbyła się też w libańskim Tyrze. Wzięło w niej udział ponad 5 tys. Palestyńczyków. Protestujący grozili, że zaatakują ambasady jeżeli przewodniczący Autonomii Palestyńskiej Jaser Arafat zostanie ranny bądź zabity.
Wśród demonstrantów jest 200 dzieci przewiązanych pasami z paczkami udającymi ładunki wybuchowe.