PolskaHojarska coraz bliżej aresztu

Hojarska coraz bliżej aresztu

Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka odwołała we wtorek Danutę Hojarską (Samoobrona) z funkcji wiceprzewodniczącej komisji.

21.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kluby SLD, PSL, PO i PiS poprą wniosek o aresztowanie i doprowadzenie posłanki do sądu. Do Sejmu wpłynął we wtorek wniosek elbląskiego sądu o zgodę na aresztowanie posłanki.

Uważam, że pani poseł Hojarska powinna się znaleźć w sądzie, tak jak każdy normalny obywatel. Ona nie ma prawa wykorzystywać mandatu posła, czy legitymacji poselskiej do uchylania się od prawa - powiedział sekretarz klubu SLD Wacław Martyniuk.

Jeżeli żadne inne metody nie będą skutkować, to tak jak każdego obywatela powinno ją czekać doprowadzenie do sądu. Czy to jest pani poseł Hojarska, czy to jest pani Hojarska - nie posłanka, te same zasady powinny funkcjonować. Więc jeżeli nie będzie innej możliwości, będziemy za - podkreślił Martyniuk.

Wiceszef PO Paweł Piskorski zapowiedział, że jego klub poprze wniosek o aresztowanie Hojarskiej.

Zarzuty świadczą o tym, że są w Samoobronie osoby, które usiłują mandat poselski wykorzystać po to, aby uniknąć odpowiedzialności za popełnione przestępstwa - powiedział Piskorski. Sejm nie jest azylem dla przestępców - dodał.

Również według szefa klubu PSL Zbigniewa Kuźmiuka, ludowcy raczej poprą wniosek o tymczasowe aresztowanie Hojarskiej.

Chyba tak, bo złamane zostały ustalenia, które pani poseł zawarła z marszałkiem Sejmu - odpowiedział Kuźmiuk na pytanie, czy jego klub poprzez taki wniosek.

Według niego, marszałek Sejmu ustalił z sędzią prowadzącym sprawę Hojarskiej, że rozprawy będą się odbywały w tygodniach, w których nie ma posiedzenia Sejmu, a posłanka Samoobrony zobowiązała się do stawiania się przed sądem.

Tuż po takim ustaleniu pani poseł się nie stawiła, więc są to ewidentne kpiny z prawa. Marszałek i Sejm muszą sobie jakoś z tym poradzić - powiedział Kuźmiuk. Poseł ma nadzieję, że po tym całym zamieszaniu pani Hojarska jednak zrozumie, że tego rodzaju postępowanie nie licuje z mandatem posła i będzie próbowała wywiązać się z tego obowiązku.

Także Kazimierz Michał Ujazdowski (PiS) uważa, że posłanka Hojarska powinna stanąć przed sądem. Jeśli nie chce stanąć sama, to sąd ma prawo występować o to, by władze Sejmu, taką drogę otworzyły. To jest oczywiste - podkreślił.

Wniosek o aresztowanie Hojarskiej trafi do zaopiniowania przez Komisję Regulaminową. Następnie będzie głosowany przez cały Sejm tak, jak to miało miejsce z wnioskiem o uchylenie immunitetu szefowi Samoobrony Andrzejowi Lepperowi. Do wyrażenia zgody na zatrzymanie Hojarskiej potrzeba większości 2/3 posłów.

Elbląska prokuratura oskarżyła Hojarską i jej męża o sfałszowanie przepustki na widzenie w areszcie z ich synem Łukaszem. Hojarskiego sąd skazał już na rok więzienia w zawieszeniu na cztery lata.

Rozprawa dotycząca fałszowania dokumentów, w której oskarżona jest Hojarska, nie może się rozpocząć od 7 września 2001 r. Posłanka, nie przychodząc na posiedzenia sądu, najczęściej usprawiedliwiała się zajęciami sejmowymi. We wtorek 14 maja jednak po raz drugi nie pojawiła się w elbląskim sądzie bez podania usprawiedliwienia i - jak powiedziała rzeczniczka Sądu Rejonowego Ewa Mazurek - sąd wystąpił o wydanie przez Sejm zgody na tymczasowe aresztowanie posłanki. (and)

Komentarze (0)