Policja(strona 378/1)

Pijana kobieta usiadła za kierownicą busa i spowodowała wypadek na drodze krajowej nr 59 w miejscowości Mojtyny (woj. warmińsko-mazurskie). Jak informuje policja, busem podróżowały dzieci, które po zdarzeniu przewieziono do szpitala.

W piątek, 27 sierpnia, policjanci kryminalni z Gdańska zatrzymali mężczyznę, który w aucie przewoził 27 tysięcy porcji mefedronu. Większość środków odurzających schowana była w worku z dziecięcymi ubraniami. Handlarzowi grozi nawet 10 lat więzienia.

Siedział w aucie zaparkowanym przy ulicy Idzikowskiego. Był rozdarty wewnętrznie, krzyczał, machał rękoma, kłócił się sam ze sobą. Policjanci z Mokotowa, którzy dostrzegli to dziwne zachowanie patrolując okolicę, zapukali do drzwi pojazdu.

Prowadził samochód mimo dożywotniego zakazu. Na dodatek był nietrzeźwy. Został zatrzymany przez patrol policji w Legionowie. Teraz grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Nad ranem w miejscowości Rząśno (woj. łódzkie) doszło do śmiertelnego wypadku. Zginął mężczyzna, a jego pasażerka w ciężkim stanie trafiła do szpitala.

Szef MSWiA Mariusz Kamiński przekazał w poniedziałek, że rząd Litwy zwrócił się do polskich władz o pomoc w ochronie granicy z Białorusią przed presją migracyjną. W odpowiedzi Polska wyśle na Litwę 53 policjantów, którzy wesprą tamtejsze służby. - Musimy i chcemy wspierać Litwinów, jesteśmy solidarni – mówił Kamiński.

Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej nr 12 w miejscowości Brzezice. Zderzyło się ze sobą kilka pojazdów. Nie żyje jedna osoba.

W śląskich Świętochłowicach ewakuowano mieszkańców jednego z budynków wielorodzinnych w centrum miasta. Jeden z lokatorów groził wysadzeniem budynku. Został zatrzymany.

Na Bielanach spłonął samochód marki Audi TT Cabrio firmy carsharingowej Panek. Kierowca znacznie przekroczył prędkość. Na liczniku miał ponad 170 km/h.

Nie takich połowów spodziewał się wędkarz, który w nocy z soboty na niedzielę odnalazł ciało dryfujące u zbiegu Soły i Wisły w Oświęcimiu. Jak informuje policja, to poszukiwana 69-latka.

Na początku sierpnia policjanci z Wrocławia interweniowali w jednym z mieszkań na Psim Polu, po tym jak na telefon alarmowy zadzwonił ojciec młodego mężczyzny. Wrocławianin chciał popełnić samobójstwo. Interwencja mundurowych zapobiegła najgorszemu, ale mężczyzna zmarł później w szpitalu. Policja w specjalnym komunikacie postanowiła poinformować o szczegółach interwencji.

Sytuacja koczujących na polsko-białoruskiej granicy uchodźców staje się coraz trudniejsza. Chłodne dni i ulewne deszcze spowodowały pogorszenie się stanu zdrowia części osób. Dodatkowo policja ma utrudniać tłumaczom kontakt z imigrantami.

Mazowiecka Policja ogłosiła żałobę po nagłej śmierci 31-letniego funkcjonariusza. Mundurowi we wzruszających słowach pożegnali swojego kolegę.

Nietypowe zachowanie kobiety pracującej w aptece, wzbudziło podejrzenie anonimowego mieszkańca Ustki, który zgłosił to na policja. Podczas interwencji okazało się, że kobieta była kompletnie pijana.

W łódzkiej prokuraturze przesłuchano policjantów, którzy na początku sierpnia brali udział w interwencji, po której zmarł 34-letni Bartek S. Tymczasem pełnomocnicy rodziny zmarłego lubinianina zamierzają złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez funkcjonariuszy.

37-letni mężczyzna usłyszał łącznie 16 zarzutów karnych. Jest podejrzany o kradzież torebki. W torebce była karta płatnicza, którą podejrzany wielokrotnie się posłużył. Jest też podejrzany o włamanie i kradzież pojazdu oraz roweru. Dodatkowo odpowie za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Zgłoszenie o pobiciu dwóch osób sprowadziło policjantów na Wybrzeże Szczecińskie, w okolice Stadionu Narodowego. W trakcie ich pracy ktoś znęcał się nad radiowozem zaparkowanym poza zasięgiem ich wzroku.

Wyszedł z miejsca weselnej zabawy w Otrębusach w powiecie pruszkowskim i oddalił się w nieznanym kierunku. Poszukiwany był przez policję z Pruszkowa od soboty. W środę wieczorem znaleziono jego ciało.

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o włamanie do kancelarii notarialnej. Obaj byli poszukiwani. Mieli na swoim koncie inne kradzieże oraz rozbój.

Policjanci z Mokotowa zatrzymali 39-latka podejrzanego o groźby pozbawienia życia 22-latki i jej 4-letniego syna. Zarzuty usłyszała również partnerka mężczyzny.