Policja(strona 380/1)

Policjanci z Nowego Dworu Gdańskiego zabezpieczyli odzież i torebki z podrobionymi znakami towarowymi znanych światowych marek o wartości około 300 tys. zł. Za obrót podrobionymi towarami o znacznej wartości grozi kara do pięciu lat więzienia.

Policjanci z Lubania zatrzymali 31-latka, który na ulicy miasta zaatakował nożem o rok młodszego mężczyznę. Do ataku doszło wkrótce po tym, jak podejrzanemu zwrócono uwagę, że zachowuje się w sposób niewłaściwy i zakłóca porządek publiczny. Poszkodowany trafił do szpitala.

Do niecodziennej sytuacji doszło na Śląsku. Kierowca samochodu marki BMW najwidoczniej postanowił sprawdzić wytrzymałość schodów na jednym z osiedli oraz kondycję swojego pojazdu. Próba zakończyła się wezwaniem służb.

Do niecodziennej interwencji doszło w Wałbrzychu, gdzie dwójka kompletnie pijanych mieszkańców postanowiła ukraść butelkę wódki ze sklepowej półki. Jeden z ochroniarzy zauważył jednak kradzież. Jego interwencja przyniosła zaskakujący finał.

Tuż przed południem w sobotę na warszawskim Targówku doszło do wypadku, po którym kierowca skutera trafił do szpitala. Ma złamaną kość podudzia.

Policjanci z Boguszowa-Gorc zatrzymali dwóch 18-latków, którzy od pewnego czasu ukrywali się przed służbami, aby uniknąć odsiadki w zakładzie poprawczym. Nastolatkowie mają na swoim koncie m.in. brutalne pobicie 27-latka.

Dziennikarz Willem Groeneveld został zaatakowany przez nieznanych sprawców. Do jego domu ktoś wrzucił koktajl Mołotowa. "To usiłowanie zabójstwa i atak na wolność prasy" - oświadczył Holenderski Związek Dziennikarzy dodając, że sprawie powinien zostać nadany "najwyższy priorytet".

W Palikówce pod Rzeszowem policja próbowała zatrzymać do kontroli ciężarówkę, która przekroczyła prędkość. Nagle jednak z pozoru standardowa sytuacja nabrała niebezpiecznego przebiegu. 25-latek zaczął uciekać przed funkcjonariuszami.

W strugach deszczu w Oborze pod Lubinem odbył się pogrzeb Bartka S., który zmarł 6 sierpnia. Śmierć 34-latka nadal nie została wyjaśniona. - Nasz Bartuś! Mógł dalej żyć, ale stało się inaczej - czytała w trakcie ceremonii pożegnalnej przyjaciółka rodziny zmarłego lubinianina.

W sobotę 21 sierpnia w Śródmieściu Gdańska odbędą się liczne demonstracje. Spodziewane są utrudnienia w ruchu drogowym oraz komunikacji miejskiej.

Nastolatek znalazł się pod kołami tramwaju linii 17 na stołecznym Żoliborzu. Zdarzenie, do którego doszło w piątek po południu, sparaliżowało komunikację tramwajową.

Policjanci z Mokotowa zatrzymali kobietę podejrzaną o uszkodzenie ciała swojego konkubenta. Miała uderzyć go metalową rurką w głowę. Kiedy okazało się, że nie można zatamować krwi, wezwała karetkę pogotowia. Twierdziła, że partner wrócił z rozciętą głową ze sklepu. Z kolei poszkodowany wskazał, że został pobity przez konkubinę.

Policjanci zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę, który jechał pod prąd obwodnicą Serocka. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Kujawsko-pomorska policja poinformowała, że zakończyły się poszukiwania 21-letniego Mariusza. Niestety, finał akcji służb okazał się tragicznym. Ciało młodego mężczyzny zostało wyłowione z cieku łączącego jeziora Żędowskie i Wąsoskie.

Rodzina zmarłego Bartka S. z Lubina pokazała w czwartek nowe nagranie z interwencji policji, po której 34-latek zmarł. Widać na nim, jak jeden z funkcjonariuszy przygniata krtań młodego lubinianina. Zdaniem przedstawicieli rodziny zmarłego mężczyzny podważa to wcześniejsze zeznania policjantów.

Miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu i mimo to przyjmował pacjentów. Policjanci z Rawicza w województwie wielkopolskim podjęli interwencję wobec nietrzeźwego dentysty.

W nocy z 16 na 17 sierpnia na wrocławskim Nowym Dworze doszło do domowej awantury, która zakończyła się tragicznie. Mąż wypchnął kobietę przez okno i spadła ona na ziemię z wysokości drugiego piętra. 49-latka zginęła na miejscu. Prokuratura postawiła mężczyźnie zarzut zabójstwa.

Kolejny samorządowiec straszony. Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski (PO) otrzymał maila, którego autor, podpisujący się jako "morderca z Płocka" grozi mu śmiercią. O przesyłce na elektronicznej poczcie płocki prezydent powiadomił w czwartek w mediach społecznościowych, przytaczając treść korespondencji z antysemickim akcentem.

Zdolny do zuchwałej kradzieży, niezdolny do profesjonalizmu w złodziejskim fachu. 43-latek, który ukradł ze sklepu worek wypełniony paczkami papierosów, przypadkowo pozostawił w miejscu kradzieży niepozostawiającą wątpliwości wizytówkę. Policja nie miała żadnych kłopotów z dotarciem do sprawcy.