Wypadek w Szczecinie. Za kółkiem pijany antyterrorysta
Antyterrorysta z wieloletnim stażem rozbił się nieoznakowanym radiowozem w centrum Szczecina. Mężczyzna może zostać wydalony ze służby, procedura już została wszczęta.
Nowe informacje w sprawie tajemniczego wypadku w centrum Szczecina. W nocy z wtorku na środę samochód osobowy wjechał w barierki na ulicy Wyszyńskiego, a z najnowszych informacji, do których dotarli dziennikarze Onetu, wynika, że za kierownicą nieoznakowanego radiowozu siedział policjant pod wpływem alkoholu.
Reporterzy dotarli do informacji wskazujących, że wypadek spowodował mundurowy, który ma za sobą długi staż w służbach antyterrorystycznych. Mężczyźnie grozi wydalenie ze służby, procedura już została wszczęta.
Wypadek policjanta. Był "pod wpływem"
Policja nie ujawnia jakie stężenie alkoholu we krwi miał zatrzymany funkcjonariusz. Wiadomo jednak, że był pod wpływem alkoholu. Niemal od razu po zdarzeniu miał zostać zatrzymany, zakuty w kajdanki i przewieziony do komendy.
Zdarzenie potwierdziła dziennikarzom TVN24 nadkomisarz Mirosława Rudzińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
"W sprawie toczy się postępowanie administracyjne i przygotowawcze, jednak ze względu na ich wczesny etap nie możemy udzielić szczegółowych informacji. W związku z tym zdarzeniem wdrożona została procedura wydalenia funkcjonariusza ze służby" - przekazała w odpowiedzi przesłanej do redakcji nadkom. Rudzińska.
Według informacji podawanych przez Onetu zatrzymany policjant miał mieć za sobą już 14 lat służby, a w maju przyszłego roku mógłby ubiegać się o przejście na emeryturę.
Źródło: WP/Onet/TVN24