pogrom

Krew chrześcijan miała służyć do wypiekania mac, leczenia ran po obrzezaniu i przemywania oczu niemowląt. Legendy o rzekomych rytualnych mordach dokonywanych przez Żydów na chrześcijanach stały się przyczyną pogromów w różnych częściach Europy. Na tych mitach oparty jest również kult kilku świętych. Niektóre elementy antysemickich legend funkcjonują do dzisiejszych czasów.

Zachodni historycy uważają, że Parczew był aktem polskiego antysemityzmu. Oprócz trzech Żydów w Parczewie zginął także Polak - plutonowy Wacław Rydzewski. Wszystkich traktowano jako komunistów, którzy świadomie zerwali z lojalnością wobec państwa polskiego. Odwet podziemia dosięgnął komunistów bez względu na ich pochodzenie etniczne.

Białostocki oddział IPN planuje ekshumację ofiar pogromu Żydów w Wąsoszu. Sprzeciwia się temu część społeczności żydowskiej, m.in. naczelny rabin Polski Michael Schudrich - pisze dziennik "Rzeczpospolita". Według relacji świadków, mord na Żydach w Wąsoszu został zainicjowany przez gestapo, ale dokonali go Polacy.

Około 400 Żydów zostało zamordowanych w niemieckim mieście Spira. Oskarżono ich o wywołanie epidemii dżumy.

W Jedwabnem (Podlaskie) uczczono w niedzielę 69. rocznicę mordu Żydów w tej miejscowości. Modlitwy odmówiono przy pomniku ku czci pomordowanych, potem modlono się także na cmentarzu żydowskim.

Siedem osób spłonęło żywcem, a trzy zmarły w szpitalu w wyniku ataku na chrześcijan w prowincji Pendżab. Władze Pakistanu nakazały przeprowadzenie drobiazgowego śledztwa w sprawie pogromu. Tymczasem papież Benedykt XVI wezwał w do wyrzeczenia się przemocy i potępił bezlitosny atak.

Na granicy indyjsko-pakistańskiej w Kaszmirze zginęło w piątek 9 żołnierzy pakistańskich. Doszło tam ponownie do wymiany ognia artyleryjskiego. Indie oskarżyły Pakistan o wszczęcie ostrzału bunkrów, znajdujących się wzdłuż granicy.

W zachodnich Indiach wybuchły w
czwartek nowe rozruchy, w wyniku których zginęło sześć osób -
poinformowała w piątek policja.

Liczba śmiertelnych ofiar tragicznych zajść
w indyjskim Gudżaracie wynosi co najmniej 665 osób - podano w
czwartek w największym mieście tego indyjskiego stanu, Ahmedabadzie.

Do ponad 600 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych trwających od tygodnia walk religijnych w indyjskim stanie Gudżarat. Policja wydobywa wciąż nowe ciała ofiar konfliktu z ruin domów i sklepów podpalonych podczas starć. Ostatniej nocy znaleziono kolejnych 29 ciał.

W piątek przypada 63. rocznica wydarzeń tzw. "Kryształowej Nocy", pierwszego pogromu Żydów w Niemczech, do którego doszło w nocy z 9 na 10 listopada 1938 roku.

IPN dotarł do nowego świadka tragedii w Jedwabnem, co być może rzuci nowe światło na wydarzenia, do których tam doszło 10 lipca 1941 r., kiedy to w jednej z miejscowych stodół spalono kilkuset mieszkańców tego miasteczka pochodzenia żydowskiego.

W Jedwabnem, na niedzielnej sesji rady miasta, przyjęto rezygnację z funkcji burmistrza miasta Krzysztofa Godlewskiego. Pismo w tej sprawie burmistrz złożył na ręce przewodniczącego Rady Miasta i Gminy w Jedwabnem.

Centrum Informacyjne Rządu odpiera zarzut środowisk żydowskich, jakoby polski rząd nie był reprezentowany na wtorkowych uroczystościach w Jedwabnem.

Ambasador Izraela prof. Szewach Weiss oraz prezydent Aleksander Kwaśniewski (PAP/Jacek Turczyk)
W Jedwabnem odbyły się we wtorek uroczystości
60. rocznicy zamordowania Żydów w tym miasteczku na Podlasiu.

Padający deszcz jest jedynym zmartwieniem organizatorów tuż przed początkiem wtorkowych uroczystości 60. rocznicy pogromu Żydów w Jedwabnem (Podlaskie). Na rynku miasteczka gromadzą się ich pierwsi uczestnicy.

Jacob Pecynowicz - jeden z tych, którzy przeżyli (PAP/Jacek Turczyk)

Nie chcemy zemsty, ani odszkodowań, a jedynie
opłakać naszych zmarłych i powiedzieć prawdę - mówią rodziny Żydów
zabitych w Jedwabnem, które przyjechały do Polski z różnych krajów
na wtorkowe uroczystości.

W Jedwabnem ustawiono i odsłonięto w sobotę pomniki na cmentarzach wojennym i żydowskim.