Tylko 30 proc. jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej jest gotowych do akcji ratunkowych. Strażakom brakuje uprawnień, badań lekarskich i ubezpieczeń. To wynik kontroli NIK. Urzędnicy w raporcie twierdzą, że ochotnikom często brakuje odpowiedniego sprzętu. Odpowiedzialność za ten stan rzeczy ponoszą gminy, które często nie mają rozeznania co do tego, jakie są potrzeby strażaków działających na ich terenie. – Jest nam przykro – mówi w rozmowie z WP Adam Krukowski, naczelnik OSP w Teresinie. Więcej w materiale wideo.