Niesamowita akcja strażaków. To było prawdziwe wyzwanie

Druhny i druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej Łaz zostali wezwani do zgłoszenia, które - jak się później okazało - mogło być wyzwaniem nawet dla najbardziej doświadczonych strażaków.

Szczeniak wpadł do głębokiego na pięć metrów odwiertu
Szczeniak wpadł do głębokiego na pięć metrów odwiertu
Źródło zdjęć: © poscigi.pl | poscigi.pl

Szczeniak rasy Border Collie wpadł do głębokiego na pięć metrów, niezabezpieczonego odwiertu o średnicy 20 cm. Głębokość, na jakiej znalazł się pies, niewielka średnica otworu oraz brak zabezpieczenia przed osunięciem ścian wykopu zmusiło strażaków do szybkiego podjęcia decyzji o akcji ratowniczej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niesamowita akcja strażaków

- W tym przypadku standardowe procedury działania, takie jak wykop obok lub użycie sprzętu z zakresu ratownictwa wysokościowego, nie mogły być wykorzystane ze względu na lokalizację, charakter oraz niestabilność wykopu - tłumaczy st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik zielonogórskiej straży pożarnej.

Strażacy dokonali na miejscu sporych modyfikacji chwytaka na psy. Potem bardzo delikatnie wprowadzając go do otworu, udało się sprawnie wyciągnąć szczeniaka i przekazać go szczęśliwej opiekunce. Co ważne, pies nie odniósł żadnych obrażeń.

- Takie akcje pokazują, że ze względu na różnorodność i niepowtarzalność zdarzeń, strażak czasami musi wykazać się niezwykłą kreatywnością i spokojem działania w obliczu ogromnej odpowiedzialności podjętych decyzji i niewielkiej ilości czasu na ich realizację - mówi st. kpt. Kaniak.

Jak mówią strażacy, "każde zdarzenie jest inne, a każde życie jest ważne".

Źródło artykułu:poscigi.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)