masowe groby

W Sandarmochach, w miejscu, gdzie spoczywają ofiary stalinowskich czystek pojawiła się fotografia Aleksieja Nawalnego. "Jurij Dmitrijew jedna z osób, które pomogły odkryć ten masowy grób, również przebywa obecnie w więzieniu" - przypomina Anne Applebaum.

We wsi Prawdino w obwodzie chersońskim prokuratorzy znaleźli ciała siedmiu mieszkańców, w tym 16-letniej dziewczynki. Na szyi miała ślady uduszenia, a mężczyźni mieli związane ręce. Według prokuratorów, okupanci "wysadzili dom w powietrze, aby zatuszować zbrodnię".

Po wyzwoleniu przez ukraińskie wojsko miasta Izium, w pobliskim lesie odkryto masowy grób. Pogrzebano w nim blisko 450 osób, głównie cywilów. Okazuje się, że nie jest to jedyne świadectwo rosyjskich zbrodni na tym terenie. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że w pobliżu Iziumu znaleziono kolejne dwa masowe groby z ciałami setek zabitych cywilów.

Uciekający z obwodu kijowskiego i charkowskiego Rosjanie nie mogli zabrać ze sobą dowodów zbrodni wojennych. Masowe pochówki i tortury cywilów nie są anomalią - wynika z najnowszej analizy Instytutu Studiów nad Wojną (ISW). "Okupanci zachowywali się w ten sposób nie tylko w Buczy" - czytamy w raporcie.

Kolejne masowe groby w Mariupolu. Kopią je siły Władimira Putina - wynika z analizy najnowszych zdjęć satelitarnych wykonanych nad ukraińskim miastem. Ekspertka wojskowa z Uniwersytetu Stanforda mówi, że groby mogą pomieścić tysiące ciał.

Ludmyła Denisowa, ukraińska rzeczniczka praw człowieka potwierdziła odnalezienie kolejnego masowego grobu przy cerkwi w Buczy. - Może być pochowanych od 150 do 300 osób — powiedziała Denisowa.

"Rosyjska armia kupiła 45 tys. worków na zwłoki i przywiozła do Ukrainy mobilne krematoria" - twierdzi Sergej Sumlenny ekspert ds. Europy Wschodniej i były szef kijowskiego biura Fundacji im. Heinricha Bölla. W jego ocenie ludobójstwo i masowe egzekucje były przez Rosję zaplanowane.

Stowarzyszenie POMOST od lat prowadzi prace poszukiwawcze na terenie całej Polski. Wraz z końcem września członkowie organizacji znów pojawili się w okolicach Gryfowa Śląskiego, gdzie udało im się odkryć 20 grobów żołnierzy niemieckich.

W Kanadzie odkryto kolejną masową mogiłę dzieci. Obok katolickiej szkoły - nazywanej "kanadyjskim Alcatraz" - odnaleziono ponad 160 nieoznakowanych grobów. - Nie możemy przejść do codzienności nad aktami ludobójstwa - przekazała Joan Brown, stojąca na czele Indian Penelakut.

Do protestu, podczas którego demonstranci powalili i zniszczyli pomniki królowej Wiktorii oraz Elżbiety II doszło w czwartek w kanadyjskim mieście Winnipeg w prowincji Manitoba. Manifestacja miała związek z makabrycznym odkryciem masowych grobów dzieci rdzennych mieszkańców Kanady.

Masowe groby z ciałami co najmniej 400 osób zostały znalezione w Hawidży w północnym Iraku.