Biały Dom reaguje na apel Zełenskiego. "Przerażające"
- Świat powinien na to wszystko zareagować. Rosja powtórzyła w Iziumie to, co zrobiła w Buczy - oświadczył w piątek wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Poparł inicjatywę wysłania misji ONZ do miejsca masowych pochówków w obwodzie charkowskim, odkrytego po wyzwoleniu miasta spod rosyjskiej okupacji. Biały Dom zareagował na apel Zełenskiego i nazwał doniesienia o masowych grobach "przerażającymi".
17.09.2022 | aktual.: 17.09.2022 07:18
Zełenski poinformował, że na terenach obwodu charkowskiego wykrywane są kolejne zbrodnie: obecnie pracują tam śledczy. Podkreślił, że znaleziono miejsca, w których więzieni i maltretowani byli podczas okupacji miejscowi mieszkańcy, jak i cudzoziemcy. Wyjaśnił, że cudzoziemcami byli studenci ze Sri Lanki, którzy uczyli się w ukraińskim Kupiańsku. Zostali schwytani przez Rosjan i uwięzieni w marcu. Teraz ich uwolniono i udzielono pomocy lekarskiej.
- Świat powinien na to wszystko zareagować. Rosja powtórzyła w Iziumie to, co zrobiła w Buczy. Dopiero teraz zaczęliśmy poznawać całą prawdę o tym, co działo się w tej części Charkowszczyzny - powiedział ukraiński prezydent.
Dodał, że w strukturach ONZ przygotowują już grupę, która pojedzie do miejsca koło Iziumu, "zobaczy i opowie wszystkim w organizacji, co robili terroryści rosyjscy".
Zapewnił, że dziennikarze uzyskają pełny dostęp do katowni odkrytych na terenie obwodu charkowskiego.
Biały Dom: przerażające
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby nazwał w piątek doniesienia o masowym grobie liczącym ponad 440 ciał w odzyskanym z rąk rosyjskiego wojska mieście Izium na wschodzie Ukrainy "przerażającymi".
- To, niestety, pasuje do zepsucia i brutalności, z jaką rosyjskie siły zbrojne prowadzą wojnę przeciwko Ukrainie i narodowi ukraińskiemu - powiedział Kirby, cytowany w piątek przez agencję DPA.
Kirby stwierdził, że staje się coraz bardziej oczywiste, do czego rosyjski prezydent Władimir Putin i jego żołnierze są zdolni i zapewnił, że rząd USA będzie nadal wspierał wysiłki zmierzające do udokumentowania rosyjskiego okrucieństwa i zbrodni wojennych w celu pociągnięcia do odpowiedzialności osób, które za nimi stoją.
Władze Ukrainy poinformowały w czwartek o odkryciu 450 grobów pod Iziumem w obwodzie charkowskim. Szef administracji tego obwodu Ołeh Syniehubow oświadczył w piątek, że ciała wydobyte z grobów noszą ślady tortur. Ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubinec powiedział, że w obwodzie charkowskim ponad 1000 osób zostało zabitych po uprzednich torturach.
Czytaj również: Rzeka w Ukrainie nagle zmieniła kolor
Zobacz też: Moskwa ma dość. "Będzie przesuwała swoje czerwone linie"