Makabryczne odkrycie w Kanadzie
W Kanadzie odkryto kolejną masową mogiłę dzieci. Obok katolickiej szkoły - nazywanej "kanadyjskim Alcatraz" - odnaleziono ponad 160 nieoznakowanych grobów. - Nie możemy przejść do codzienności nad aktami ludobójstwa - przekazała Joan Brown, stojąca na czele Indian Penelakut.
Kolejnego makabrycznego odkrycia dokonano w Kanadzie. Tym razem obok budynku dawnej szkoły katolickiej na Wyspie Penelakut w Kolumbii Brytyjskiej natrafiono na ponad 160 nieoznakowanych grobów dzieci.
- W Kuper Island Indian Industrial School przebywało wiele spośród naszych sióstr i braci. Z ogromnym żalem i poczuciem straty dostrzegamy również, że wiele z nich nigdy nie wróciło do domów. Nie możemy przejść do codzienności nad aktami ludobójstwa i łamaniem praw człowieka - przekazała Joan Brown, stojąca na czele Indian Penelakut. - Musimy zmierzyć się z tą traumą - dodała.
Szkołę nazywano "kanadyjskim Alcatraz"
Szkoła na Wyspie Penelakut należała do systemu szkół, które siłą i przemocą indoktrynowały dzieci rdzennych ludów Kanady. Szacuje się, że w tym okrutnym procederze, za który w głównej mierze odpowiadał Kościół katolicki, skrzywdzono ponad 150 tys. dzieci.
Zobacz także: Masowe groby dzieci. Premier Justin Trudeau: To wstyd
Szkołę otwarto w 1889 roku, a zamknięto w 1975 roku. Znajdowała się na wyspie i była nazywana "kanadyjskim Alcatraz" od najsłynniejszego więzienia o zaostrzonym rygorze w Stanach Zjednoczonych.
Od lat było wiadomo, że w Kuper Island Indian Industrial School masowo ginęły dzieci. Nieznana była dotąd jedynie skala tego procederu. Badania georadarem potwierdziły, że wokół znajduje się ponad 160 nieudokumentowanych i nieoznakowanych grobów.
Kanada. Podpalenia kościołów i dewastacje pomników
Tylko od maja do połowy lipca 2021 roku w Kanadzie odkryto ponad 1300 grobów indiańskich dzieci, które przymusowo "edukowano" w szkołach. Pieczę nad nimi sprawował przede wszystkim Kościół katolicki. Celem było usunięcie wpływów rdzennych kultur Indian i asymilacja z kulturą kanadyjską. Dzieci odbierano rodzinom i stosowano wobec nich niewyobrażalną przemoc.
Po wykryciu kolejnych masowych grobów dzieci w 2021 roku rozpoczęła się seria ataków na kościoły w Kanadzie. Kilka z nich podpalono. Na innych odbito farbą czerwone ślady dłoni i namalowano napisy "we are children" ("jesteśmy dziećmi").
W ten sam sposób zdewastowano pomnik Jana Pawła II. Ten, zdaniem Joanny Gierak-Onoszko, autorki wstrząsającej książki "27 śmierci Toby'ego Obeda", był informowany o zbrodniach Kościoła katolickiego w Kanadzie, ale w żaden sposób nie zareagował.